Rutger Hauer, którego można było nie tak dawno temu podziwiać w "Czystej krwi", znowu zagra w serialu. Aktor przyjął propozycję występu w bajkowo-musicalowym "Galavant".
Głównym bohaterem produkcji jest tytułowy książę Galavant (Joshua Sasse), który poprzysięga zemstę królowi Richardowi (Timothy Omundson). Władca odebrał młodemu arystokracie ukochaną.
Hauer zagra Kingsleya, starszego i groźniejszego brata Richarda.
Warto przypomnieć, że to właśnie na małym ekranie rozpoczęła się aktorska kariera Hauera - w 1969 roku pojawił się w on w serialu kostiumowym "Floris". - Zarówno ja, jak i reżyser Chris Koch jesteśmy wielkimi fanami Rutgera. Chris potrafi z pamięci wyrecytować wszystkie dialogi z "Łowcy androidów" - komentuje Dan Fogelman, twórca "Galavanta".
- Nasz serial, musicalowa komedia, bardzo różni się od "Floris", ale jest coś ciekawego w łączeniu różnych światów. Rutger - jako czarny charakter - sprawia, że to bardzo ekscytujące.
W produkcji wystąpią także Ricky Gervais (jako średniowieczny mag Xanax), Hugh Bonneville, Mallory Jansen, Vinnie Jones, Karen David, Luke You i John Stamos oraz "Weird Al" Yankovic.