*Taylor Kitsch ma ogromny szacunek do Johna Travolty.*
Obaj panowie wystąpili ostatnio w filmie Olivera Stone'a,"Savages".
- To John Travolta, takiego gościa się szanuje - oznajmił Kitsch. - Jest ikoną nie bez powodu. Tylko wyjątkowi aktorzy traktują swoją pracę tak, jak robi to John. Przed jedną ze scen powiedział: "Sprawmy, żeby ta scena została zapamiętana, zróbmy to tak, jak wymaga tego scenariusz. Nie bądźmy egoistami i nie skupiajmy się tylko na swoich bohaterach". Tak właśnie pracuje John.
Film "Savages" zagości w polskich kinach 28 września. U boku Travolty i Kitscha występują także Blake Lively i Salma Hayek.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.