Obraz "Sicario" jeszcze nie doczekał się premiery, a już mówi się o kontynuacji.
Studio Lionsgate po pierwszych przedpremierowych pokazach w USA przymierza się do nakręcenia sequela. Wyniki są obiecujące, średnio ponad 66 tysięcy dolarów na kino, co jest najwyższym wynikiem w tym roku.
Młoda agentka FBI Kate Macer (Emily Blunt) przyłącza się do supertajnej akcji CIA mającej na celu pojmanie szefa wielkiego meksykańskiego kartelu narkotykowego. Macer stopniowo poznaje szczegóły operacji, która często ociera się o granicę prawa i moralności, prowadząc do najgłębszych czeluści przestępczego piekła. Przewodnikiem po jego kolejnych kręgach będzie dla Macer tajemniczy współpracownik CIA o meksykańskim pochodzeniu, zwany "konsultantem", który jak się okaże ma dla całej akcji kluczowe znaczenie. Jego prawdziwa tożsamość będzie dla Macer największym szokiem.
Aktorce partnerują Benicio Del Toro i Josh Brolin.
W obrazie, którego światowa premiera odbyła się na ostatnim festiwalu w Cannes, grają również Jon Bernthal, Daniel Kaluuya, Victor Garber i Maximiliano Hernández. Pod tym adresem można znaleźć zapowiedź.
Sequel miałby skupiać się na postaci Alejandro, którego gra Benicio Del Toro.
Reżyserią zajął się Denis Villeneuve ("Wróg", "Labirynt", "Pogorzelisko"), a scenariusz napisał Taylor Sheridan. Zdjęcia do filmu wykonał Roger Deakins.
Polska premiera thrillera zapowiedziana została na 25 września.