Realizacja nowego filmu o Jamesie Bondzie, *"Skyfall", była dla Sama Mendesa ogromnym wyzwaniem.*
Reżyserowi zależało nie tylko na spełnieniu oczekiwań fanów, ale i na rozsądnym wydaniu ogromnej sumy pieniędzy przeznaczonej na produkcję.
- Marzyłem o wyzwaniu i znalazłem je - tłumaczy Mendes. - Oczekiwania wobec każdego kolejnego Bonda są ogromne, bez dwóch zdań. Podobnie pieniądze wykładane na produkcję. Chciałem obudzić się z letargu, spróbować czegoś zupełnie nowego, poza tym zależało mi na tym, aby nakręcić film w Anglii. To dziwne, jestem Anglikiem, a nigdy nie kręciłem filmów w rodzinnym kraju. Chciałem też spotkać się na planie z Danielem Craigiem i Judi Dench. To wszystko złożyło się w jedną całość. Czułem, że to odpowiedni moment i odpowiedni projekt.
"Skyfall" trafił na ekrany 26 października.