Smerfy wracają!

Twórcy "Shreka" negocjują pozwolenie na stworzenie pełnometrażowej fabuły o Smerfach.

Bajkowi bohaterowie mogą trafić na wielki ekran dzięki wytwórni Paramount Pictures.

Produkcją filmowej trylogii o Smerfach zajął się Jordan Kerner. Kerner wcześniej brał udział w realizacji "Inspektora Gadżeta" czy "Pajęczyny Charlotty".

Smurfy do telewizji trafiły na początku lat 80-tych. Niebiescy mieszkańcy lasu od razu podbili serca widzów i zdobyli rzesze fanów.

Wytwórnia Hanna Barbera wyprodukowała 256 odcinków smerfnych historii. Bajka trafiła do 30 krajów.

Początkowo Peyo, twórca Smerfów, próbował przedstawić satyrę na komunistyczne społeczeństwo.

Z czasem polityczne aluzje były coraz słabsze, by w końcu zniknąć na dobre.

Smerfy dotarły do Polski dopiero pod koniec lat 80-tych i od razu stały się integralną częścią dziecięcych wieczorów.

Warto dodać, że Smerfy były produkcją nowatorską jak na tamtejsze warunki telewizyjne, kiedy pokazywano tylko bajki wyprodukowane głównie w państwach bloku wschodniego.

Popularną i znaną każdemu piosenkę tytułową "Hej dzieci jeśli chcecie zobaczyć Smerfów las" śpiewał Wiktor Zborowski.

Twórca Smurfów, Peyo, twierdzi, że nazwa bajki jest przypadkowa i tak naprawdę nic nie znaczy.

Podobno Peyo miał zapomnieć słowa sól i powiedział do swojego przyjaciela: "passe moi le schtroumpfs" (co oznaczało: podaj mi sól).

Słowo to skojarzono z podobnym niemieckim wyrazem "Strumph", które miało wskazywać na nakrycia głowy Smerfów.