Taki będzie finał programu "Mam talent"
Już w sobotę wielki finał programu "Mam talent"! Kto wygra? Dziś na to pytanie nikt nie potrafi odpowiedzieć - ani jurorzy, ani producenci, ani tym bardziej uczestnicy programu.
Jedno jest pewne – zapowiada się zacięta rywalizacja! – Jak spojrzeć na słupki z głosami, to okazuje się, że wszyscy uczestnicy mają na razie podobne poparcie widzów. Nie wyłonił się żaden lider, a walka jest wyrównana. Finał zapowiada się ciekawie także z innego powodu – niemal każdy z uczestników show reprezentuje jakąś inna dyscyplinę – opowiada nam Katarzyna Szałańska, producentka. I dodaje, że zadba o to, by finałowy odcinek był bardzo widowiskowy.
– Przygotujemy go z wielką starannością i pompą. Prowadzący będą ubrani w smokingi, a jurorzy odświętnie wystrojeni. Najważniejszy, kulminacyjny moment to oczywiście ogłoszenie wyników. Nie zabraknie fajerwerków i konfetti, które spadnie na głowy zwycięzców – opowiada ze śmiechem Szałańska.
Nad doborem kreacji dla zawodników „Mam talent!” czuwa stylistka Julia Konarzewska. To dzięki niej uczestnicy show mogą poczuć się jak prawdziwe gwiazdy. – Zawsze najpierw spotykam się z producentem i reżyserem programu, a dopiero potem z uczestnikiem i wspólnie omawiamy pomysł na jego kreację. Wiadomo, że strój musi pasować do jego osobowości, a także do numeru, który wykonuje na scenie.
Czasem musimy odnaleźć kompromis między moim gustem, a na przykład warunkami fizycznymi uczestnika. Wiadomo, że jeśli ktoś ma za dużo centymetrów w talii, to trudno z niego zrobić seksbombę. Ale nikt nie jest skazany na porażkę! Z każdego można wydobyć piękno – mówi nam stylistka TVN. Takich problemów na pewno nie miała z Ulą Afro Fryc. Młoda, seksowna gwiazdka chętnie odkrywa swoje wdzięki.
– Ona uwielbia eksponować swoje ciało i niczego nie ukrywa. Te skąpe stroje to był jej pomysł, ja byłam tylko ich wykonawczynią – mówi stylistka. I wyznaje, że największą przyjemność dostarcza jej ubieranie jurorki „Mam talent!” – Małgorzaty Foremniak. – Ona jest osobą, która chce poprzez strój pokazać swoją osobowość: elegancję i umiar. Nie należy do super ekscentrycznych osób, dlatego stawiam na klasykę, którą czasem doprawiam szczyptą pieprzu – podsumowuje.
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
window.open(this.href);return false;">Włodarczyk zamyka się w studiu