Jest to obraz życia niezdecydowanych i niespokojnych współczesnych dwudziestoparolatków. Frank nie czuje, by miał zbyt wielki wpływ na własne życie, ani na to co robi, ani na swoją dziewczynę Ruby. Jego spotkania z przyjaciółmi to przede wszystkim długie rozmowy o niczym, ale wszyscy czują, że stoją na progu wielkich zmian w życiu, i że są one nieuniknione.