Tom Hardy jednak będzie superbohaterem
Tom Hardy miał wystąpić w "Suicide Squad" musiał jednak zrezygnować. Nie znaczy to jednak, iż nie zobaczymy go w świecie superbohaterów.
Aktor przyznał w rozmowie z Collider, iż pracuje z Warner Bors. nad pewnym scenariuszem. Ma on powstać na podstawie komiksów DC. Projekt na razie owiany jest tajemnicą. - Zawiera rozmaite elementy - powiedział Hardy. - Wszystko od "Ocean's Eleven" do "Batmana". Wielki, fajny, film, "Pulp Fiction" w technicolorze, psychologiczna rozpierducha, coś niesamowitego.
Komiksowy świat nie jest całkiem obcy Hardy'emu, można go było podziwiać w roli Bane'a w "Mroczny Rycerz powstaje".
Hardy'ego niebawem będzie można podziwiać w filmie "Mad Max: Na drodze gniewu". Uroczysty pokaz dzieła George'a Millera odbędzie się drugiego dnia Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes, tj. 14 maja. Do Polski produkcja dotrze tydzień później - 22 maja.