Istnieje spora szansa, że *Megan Fox powróci na plan czwartej odsłony "Transformers".*
Przypomnijmy, że aktorka, która zagrała w dwóch pierwszych częściach serii, została wyrzucona z trzeciej, kiedy porównała reżysera Michaela Baya do Hitlera. Wcześniej Bay prosił ją, aby w ramach przygotowań do zdjęć opaliła się i przybrała nieco na wadze. Producent dzieła, Steven Spielberg, podjął natychmiastową decyzję o zwolnieniu aktorki, kiedy usłyszał jej słowa o Bayu i Hitlerze. Jej miejsce zajęła Rosie Huntington-Whiteley.
Teraz wszystko wskazuje na to, że konflikt między Bayem a Fox został zażegnany. Filmowiec zatrudnił gwiazdę do nowego filmu o żółwiach ninja, a w ostatnich dniach przedstawiciele Paramount Pictures zasugerowali, że aktorka pojawi się także w czwartej odsłonie "Transformers". Na oficjalnym profilu Instagram studia pojawiło się zdjęcie jednego z samochodów-autobotów z podpisem: "Ujawniamy kolejną niespodziankę z nowego filmu o Transformersach... niesamowite i zapierające dech w piersiach Lamborghini Aventador LP 700-4 Coupe. #Transformers #MichaelBay #Megan Fox".
Kiedy na ludzi z Paramount posypały się pytania, natychmiast usunęli post ze strony.
Premiera "Transformers 4" planowana jest na 27 czerwca 2014 roku. Megan Fox mogliśmy podziwiać ostatnio w komedii "40 lat minęło".