Urodziny Mariusza Pujszo
17.10.2008 | aktual.: 11.04.2017 10:12
Mariusz Pujszo, aktor, reżyser, scenarzysta oraz redaktor naczelny magazynu „Gentelman”, 16 października skończył 51 lat.
Zobacz także:
Elitarne spotkanie współczesnych gentelmanów
Z tej okazji wyprawił we francuskiej restauracji „Le Regal” na Ursynowie huczne przyjęcie, na które zaprosił rodzinę, przyjaciół i kolegów artystów.
Zobacz także:
Elitarne spotkanie współczesnych gentelmanów
Znaleźli się wśród nich, m.in.: Jacek Kawalec, Dariusz Kordek, Piotr Zelt, Karol Strasburger, Tadeusz Ross, Jarosław Żamojda, Jacek Samojłowicz, Ewa Kuklińska.
Zobacz także:
Elitarne spotkanie współczesnych gentelmanów
Wybór miejsca nie był przypadkowy. Mariusz Pujszo dwadzieścia lat spędził we Francji, więc francuski smak szczególnie przypadł mu do gustu.
Zobacz także:
Elitarne spotkanie współczesnych gentelmanów
Autor scenariuszy do filmów ”Królowie życia” i „Francuski numer” mówi o sobie, że jest artystą życia.
Zobacz także:
Elitarne spotkanie współczesnych gentelmanów
I jak na artystę życia przystało bawił swych gości rozmową, z fantazją i humorem pełnił honory gospodarza domu. Słowem był duszą towarzystwa.
Zobacz także:
Elitarne spotkanie współczesnych gentelmanów
Jako pierwszy wzniósł toast za swoje zdrowie. Przyznał, że nie przejmuje się, kiedy z każdym rokiem przybywa mu kilometrów na liczniku.
Zobacz także:
Elitarne spotkanie współczesnych gentelmanów
„Z wiekiem czuję się coraz bardziej wyluzowany i młodszy. Dojrzewam jak dobre francuskie wino” – zażartował jubilat.
Zobacz także:
Elitarne spotkanie współczesnych gentelmanów
Wystrój lokalu sprawiał, że biesiadujący czuli się jak pod dachami Paryża. Zwłaszcza, że tego wieczoru królowało francuskie menu - szpinak z kasztanami, carpaccio z łososia z rukolą, sałatka paryska i nicejska, cukinia zapiekana z pomidorami, żabie udka, ślimaki, małże, krewetki, a na deser crème brulée i szarlotka po francusku.
Zobacz także:
Elitarne spotkanie współczesnych gentelmanów
Tort urodzinowy był oryginalny jak wszystko, co francuskie – crème brulée z jedną świeczką. Jubilat nie miał problemów z jej zdmuchnięciem, a goście z odśpiewaniem tradycyjnego „Sto lat”. Toasty wznoszono oczywiście dobrym francuskim winem.
Zobacz także:
Mariusz Pujszo, Tadeusz Ross, Jacek Kawalec, Piotr Zelt
Wygląda na to, że Mariusz Pujszo z powodzeniem wprowadza w życie nową świecką tradycję - elitarne spotkania współczesnych gentelmanów.
Zobacz także:
