Wielka cisza

Piętnaście lat musiał czekać Groening, aż kartuzi z Grande Chartreuse we francuskich Alpach dali mu pozwolenie na sfilmowanie monastycznego życia w surowym kontemplacyjnym zakonie. Reżyser i operator w jednej osobie na trzy miesiące sam poddał się jego rytmowi - i na trzy godziny poddaje mu się widz.

Wielka cisza

W pewnym momencie projekcji spojrzałem za siebie - ludzie w kinie siedzieli w kompletnym skupieniu, wyglądali, jakby się modlili. A przecież oglądaliśmy proste życiowe czynności. Niezapomniane ujęcie: uśmiech mnicha, który w swojej celi wstaje z klęcznika i nagle spogląda w kierunku kamery, demaskując obecność operatora, a tym samym widza. Przez moment uświadamiamy sobie, że byliśmy obecni podczas intymnego aktu modlitwy, ale ta obecność nie miała żadnego znaczenia - tak jakby nas wcale nie było.

Wielka cisza

Tytuł originalnyGrosse Stille, Die
Gatunekdokumentalny
Kraj produkcjiFrancja
Rok produkcji2005
Czas trwania162 min.
Obsada
Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)