Mickey Rourke zdradził, że przygotowania do roli w filmie "Zapaśnik" kosztowały go sporo wysiłku.
Aktor, który w filmie wciela się w profesjonalnego zapaśnika z lat 80., Randy'ego Robinsona, przez wiele miesięcy podnosił ciężary i stosował specjalną dietę.
- Trenowałem pod okiem byłego żołnierza, który bardzo poważnie podchodził do swoich obowiązków - tłumaczy Rourke. - Przez osiem miesięcy podnosiłem ciężary. Jadłem po siedem posiłków dziennie, aby nabrać masy. No, i jeszcze doliczmy cztery i pół miesiąca trenowania zapasów. Wszyscy wiemy, że ten sport to rozrywka, ale kiedy ktoś rzuca tobą na lewo i prawo, co chwilę coś pęka albo się nadrywa. Odwiedzałem lekarza tak wiele razy, że teraz ja nazywam go John, a on mnie Mickey.
Dramat "Zapaśnik" zawita do polskich kin 13 marca.