To prawdziwa opowieść o chłopcu, którego matka (poetka) oddała na wychowanie swojemu lekarzowi psychiatrze. Nagle, w wieku dwunastu lat, Augusten Burroughs musi zamieszkać w rozpadającym się domu wiktoriańskim, żyjąc na skraju nędzy.
Dziwaczna rodzina psychiatry, szokujący pacjenci oraz pedofil z podwórka dopełniają obrazu. Nie panują tam żadne zasady, nie ma również obowiązku chodzenia do szkoły.