Błotnisty 'Che' Benicio Del Toro
Benicio Del Toro obawiał się, że film "Che", w którym zagrał główną rolę, będzie absolutną klapą.
15.12.2008 08:03
W biograficznym dziele Stevena Soderbergha portorykański aktor wcielił się w postać Ernesto 'Che' Guevary. W czasie zdjęć Del Toro miał wrażenie, że film będzie bardzo skomplikowany i wyjątkowo niespójny.
- Jestem mile zaskoczony tym, co zobaczyłem na ekranie - przyznaje gwiazdor. - Myślałem, że to będzie kompletna katastrofa. Że nigdy nie będzie z tego filmu, że materiałowi brak spójności. Jak obrazowi, który pod koniec pracy wygląda jak błoto.
Del Toro dodaje, że nie dziwi go początkowa niechęć inwestorów dla kontrowersyjnego filmu.
- To opowieść o komunistycznym rewolucjoniście, trwa pięć godzin i jest po hiszpańsku - podsumowuje aktor. - Ale głupotą byłoby zrobienie innego, krótszego filmu w jakimkolwiek innym języku.
Benicio del Toro będziemy mogli podziwiać od 3 kwietnia 2009 roku w horrorze "Wilkołak".