Brad Pitt dołączył do obsady filmu "Sherlock Holmes" Guya Ritchiego.
Gwiazdor uda się wkrótce do Londynu, gdzie zrealizuje dodatkowe sceny do nowej produkcji. Zaangażowanie Pitta jest reakcją na głosy niezadowolenia ze strony producentów dzieła. Przedstawiciele studia filmowego uważają, że w obrazie nie poświęcono dość uwagi postaci profesora Moriarty'ego, czołowego przeciwnika Sherlocka Holmesa.
Pitt wcieli się w postać uczonego-złoczyńcy, wybitnego matematyka noszącego przydomek "Napoleona zbrodni". Konieczność realizacji zdjęć z udziałem aktora opóźni premierę filmu, który był już w stadium postprodukcji.
- Dołączenia Brada do obsady to wielki przewrót - przekonuje osoba z otoczenia aktora na łamach magazynu "Daily Mirror". - Brad pracował już kiedyś z Guyem i powiedział, że zrobi, co może, żeby pomóc mu również tym razem.
Pitt i Ritchie spotkali się w roku 2000 na planie filmu "Przekręt".
W obrazie "Sherlock Holmes" w tytułowej roli podziwiać będziemy mogli Roberta Downeya Juniora. Do tej pory polska premiera dzieła planowana była na 8 stycznia 2010 roku.
Brad Pitt pojawi się na rodzimych ekranach 11 września 2009 roku w obrazie "Bękarty wojny".