Jeff Bridges twierdzi, że nowoczesna technologia już niebawem zupełnie odmieni branżę filmową.
Aktor wystąpił ostatnio w filmie "Tron: Dziedzictwo", w którym zagrał m.in. swoją młodszą wersję - dzięki zastosowaniu odpowiedniej technologii.
- Zazwyczaj, gdy oglądałem wielkie, epickie produkcje, w których główny bohater pokazywany jest na różnych etapach życia, widziałem kilku różnych aktorów, od najmłodszego do najstarszego, i ten przeskok z jednego na drugiego zawsze był odczuwalny - tłumaczy Bridges. - Ale dziś aktor może zagrać człowieka w każdym wieku. To początek nowej ery w tworzeniu filmów. Prawda jest taka, że w niedalekiej przyszłości pewnie w ogóle nie będę już musiał pracować. Będę tylko wypożyczał swoją twarz i mimikę. Filmowcy będą w stanie połączyć trzech różnych aktorów w jedną postać, na zasadzie: "Wrzućmy tu trochę Bridgesa, ale też trochę Ala Pacino i jeszcze jakiegoś gościa. Zobaczymy, co wyjdzie".
Film "Tron: Dziedzictwo" zagości w polskich kinach 31 grudnia 2010 roku.
** [
10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**
** [
TAK WYGLĄDA RODZEŃSTWO WIELKICH GWIAZD ]( http://film.wp.pl/supergwiazdy-i-ich-rodzenstwo-6025277585678977g ) * * [
ONE BYŁY NAJSEKSOWNIEJSZE W LATACH 80. I 90. ]( http://film.wp.pl/kobiety-w-ktorych-sie-kochalismy-w-latach-80-i-90-6025277507613825g ) * *[
BOŻENKA Z "KLANU" JAKIEJ NIE ZNACIE! FOTO ]( http://aleseriale.pl/gid,6703,fototemat.html )**