Marilyn Monroe była w ciąży?
Były kochanek Marilyn Monroe, Tony Curtis, dokonał w swoich pamiętnikach sensacyjnego wyznania. Przyznał, że owocem ich płomiennego romansu była ciąża. Aktorka była wtedy mężatką, w związku małżeńskim był także Curtis. Niestety, aktorka nie donosiła ciąży, straciła dziecko w wyniku poronienia.
Curtis przyznał, że przeżył z Monroe w łóżku niezapomniane chwile. Wyznał jednak, że nigdy nie mógł odkryć, co tak naprawdę czuła Monroe. "Gdy byłem w łóżku z Marilyn, nigdy nie byłem pewien - przed, w trakcie i po - gdzie była myślami" - pisze w pamiętnikach.
Pamiętniki Curtisa mają trafić na półki księgarń w Stanach Zjednoczonych dopiero we wrześniu, jednak już teraz budzą sensację. Fragmenty pamiętników pojawiające się w mediach, które ujawniają pikantne szczegóły z romansu tych dwojga tylko podsycają zainteresowanie książką Curtisa.
Monroe i Curtis spotkali się po raz pierwszy w 1950 roku i niedługo potem rozpoczęli romans, który jednak bardzo szybko się zakończył. Dopiero drugie spotkanie, na planie filmu "Pół żartem, pół serio" zaowocowało dłuższym i burzliwym związkiem, utrzymywanym w sekrecie.
Podczas romansu z Marilyn Monroe Tony Curtis był mężem Janet Leight, która oczekiwała narodzin ich córki, Jamie Lee Curtis (dziś znanej aktorki amerykańskiej). W grudniu 1958 roku zdruzgotana aktorka wyznała Curtisowi, że poroniła.
Marilyn Monroe nie była jedyną 'cenną' zdobyczą Curtisa. Aktor słynął właśnie z licznych romansów i ślubów: żenił się 5 razy. Curtis często snuł opowieści na temat kobiet, które gościły w jego łóżku. Zdaniem aktora było ich ponad tysiąc. Nie wiadomo, kiedy ukaże się polska wersja pamiętników Curtisa.