Quentin Tarantino twierdzi, że Brad Pitt nie jest tylko "ślicznym chłopcem".
Reżyser, który obsadził Pitta w ostatnim filmie "Bękarty wojny", przekonuje, że przystojny aktor jest obecnie u szczytu kariery.
- Śliczny chłopiec zniknął - tłumaczy Tarantino. - Brad to prawdziwy mężczyzna, który potrafi udźwignąć każdą rolę. To aktor, który osiągnął apogeum swojej ikonowości.
Film "Bękarty wojny" zagości w polskich kinach 11 września.