Wojna domowa
Stephanowi Elliottowi udało się przenieść na ekran błyskotliwy dowcip Noel Cowarda. Nie brak tu iskrzących dialogów i pysznych konwersacji. To prawdziwa uczta dla wyrafinowanego ucha.
31.08.2009 13:57
Dodajmy tu znakomite aktorstwo Kristin Scott Thomas, brytyjsko-arystokratycznego Colina Firtha i co raz ciekawszą artystycznie Jessikę Biel. Gdy jeszcze dołożyć do tego postaci drugoplanowe jak choćby Kris Marshall grający lokaja, dostajemy pełną humor i elegancji ekranizację prawie zapomnianej sztuki z ubiegłego wieku.
Ekscentryczne i wyzwolone piękności lat dwudziestych rządziły wyobraźnią tłumów i taka jest Larita grana przez Jessikę Biel. Jessica Biel stworzyła w tej stylowej komedii romantycznej wyrafinowany mariaż kobiety z maszyną, w kostiumie rajdowym wygląda olśniewająco. Dlaczegóż nie miałby się w niej zakochać brytyjski arystokrata (Ben Barnes), dlaczego jego matka (Kristin Scott Thomas) miałaby zapałać podobnym uczuciem do prześlicznej synowej? „Ona jest amerykanką!” – wykrzykuje przy powitaniu, a to dopiero początek wojny towarzyskiej…
Ten film trzeba obejrzeć dwa razy, bo śmiejesz się zbyt głośno by usłyszeć diabelsko inteligentne riposty.
Wojna domowa
Tytuł originalny | Easy Virtue |
Gatunek | komedia, romans |
Kraj produkcji | Wielka Brytania |
Rok produkcji | 2008 |
Czas trwania | 93 min. |
Obsada |