Alfred Newman

Kompozytor muzyki filmowej - najprawdopodobniej jeden z najważniejszych twórców Hollywoodu wszech czasów. Był najczęściej nominowanym do Oscara kompozytorem w historii Akademii (45 razy), dostał też w swojej kategorii najwięcej statuetek (9).

Alfred Newman urodził się 17 marca 1901 roku w New Haven w stanie Connecticut, w Stanach Zjednoczonych. Zmarł 17 lutego 1970 roku w Hollywood w Kalifornii. Newman pochodzi z bardzo umuzykalnionej rodziny: jest bratem kompozytorów Lionela Newmana i Emila Newmana, wujem Randy’ego Newmana, kompozytorami zostały także jego dzieci: Thomas Newman, Maria Newman i David Newman.

Jego talent odkryto stosunkowo wcześnie - już jako dziecko brał lekcje fortepianu - jako 7-latek dawał pierwsze publiczne koncerty. Kompozycję studiował u Schoenberga. Studiował również pianistykę i dyrygenturę. Do Hollywood przybył około roku 1930, wtedy też zorkiestrował słynny musical filmowy „Byczo jest!” w reżyserii Thorontona Freelanda.

** Jedną z jego pierwszych kompozycji filmowych była ilustracja do “Street Scene”,** która wkrótce stała się symbolem myślenia w Hollywood o Nowym Jorku i która była później wielokrotnie powielana i kopiowana.

Innym bardzo znanym i wielokrotnie używanym przy różnych okazjach tematem, był ten napisany przez Newmana do filmu Douglasa Fairbanksa** “Mr. Robinson Crusoe” (1932) - później usłyszeć go można było między innymi w “Huraganie” (1937) i w “Moon of Manikoora”.**

Newman stworzył ilustrację do ponad 200 filmów w swojej 40-letniej karierze. Potrafił napisać każdy rodzaj muzyki do każdego rodzaju filmu. Przez długi czas szefował departamentowi muzycznemu 20th Century-Fox, jest autorem tematu muzycznego pojawiającego się przy logo tej wytwórni.

Żoną Alfreda Newmana od 1947 roku aż do jego śmierci była Martha Montgomery. Kompozytor miał z nią pięcioro dzieci, w tym m.in. Thomasa, Marię i Davida.

Alfred Newman

Data urodzenia1901-03-17
Miejsce urodzeniaNew Haven, Connecticut, USA
Data śmierci1970-02-17
Filmografia
Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)