Andrzej Łapicki

Aktor teatralny i filmowy oraz reżyser teatralny. Gwiazda wielu filmów Andrzeja Wajdy, Jana Rybkowskiego, Tadeusza Konwickiego i Krzysztofa Zanussiego.

Obraz

Kojarzony z częstych występów u boku pięknych pań, z Beatą Tyszkiewicz i Kaliną Jędrusik na czele. Swego czasu był jednym z czołowych amantów polskiego kina. Wieloletni lektor Polskiej Kroniki Filmowej. Urodził się 11 listopada 1924 roku w Rydze. Był uczniem elitarnego liceum im. Stefana Batorego w Warszawie, jednak maturę zrobił już podczas wojny w 1942 roku, w ramach tajnego nauczania.

Studiował w konspiracyjnym Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej i brał udział w wielu podziemnych przedstawieniach teatralnych. Dyplom aktorski uzyskał tuż po wojnie, zdając egzamin eksternistyczny u Aleksandra Zelwerowicza w Łodzi, w 1945 roku.

W tym samym roku oficjalnie zadebiutował na scenie jako Kuba w „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Jacka Woszczerowicza, na deskach Teatru Wojska Polskiego w Łodzi. Z łódzką sceną związany był do 1948 roku. Następnie wyjechał do Warszawy i dołączył do zespołu tamtejszego Teatru Współczesnego, w którym pracował, nie licząc dwuletniej przerwy, aż do 1972 roku. To właśnie na scenie Teatru Współczesnego zadebiutował w 1957 roku jako reżyser.

Poza tym był aktorem warszawskich teatrów: Dramatycznego, Narodowego i Polskiego. W latach 1994-96 był dyrektorem tego ostatniego. Ma na swoim koncie wiele znakomitych kreacji scenicznych, również w Teatrze Telewizji. Jego aktorskie i reżyserskie dokonania na niwie teatru były wielokrotnie nagradzane. Wsławił się m.in. dzięki mistrzowskim inscenizacjom „Ślubów panieńskich” Aleksandra Fredry oraz poezji Jarosława Iwaszkiewicza.

Na ekranie zadebiutował w drugoplanowej roli konspiratora w słynnym, powojennym przeboju Leonarda Buczkowskiego „Zakazane piosenki” (1946). Większe, pierwszoplanowe role nadeszły dopiero w latach 60-tych. I choć po latach Łapicki uzna kino za niespełnione pole swojej artystycznej działalności, nie da się ukryć, że na trwałe zapisał się na kartach jego historii. Był jedną z najbardziej znanych twarzy polskiego ekranu dekady lat 60-tych i 70-tych, ulubieńcem żeńskiej części publiczności, jednym z czołowych, wiodących aktorów filmowych tamtych lat.

Pierwszą główną rolę filmową stworzył jako Jurek „Siwy”, były żołnierz podziemia i uczestnik powstania warszawskiego, starający się odnaleźć swoich bliskich w „Powrocie” Jerzego Passendorfera (1960). Rok później po raz pierwszy zagrał u boku Beaty Tyszkiewicz w psychologiczno-wojennym filmie „Dziś w nocy umrze miasto” Jana Rybkowskiego (1961). Z tym reżyserem spotkał się później niejeden raz, jako główny bohater filmów „Naprawdę wczoraj” z Tyszkiewicz (1963), „Sposobu życia” z Lucyną Winnicką i Leonem Niemczykiem (1965) i „Spotkania w bajce” z Gustawem Holoubkiem i Aleksandrą Śląską (1962).

Ma na swoim koncie komediowe występy: w ekranizacji głośnej książki Tadeusza Dołęgi-Mostowicza „Pamiętnik pani Hanki” z Winnicką (1963), w „Lekarstwie na miłość” z Kaliną Jędrusik (1965) i „Poradniku matrymonialnym” z Aliną Janowską (1967).

W 1965 roku po raz pierwszy wystąpił u Tadeusza Konwickiego, pojawiając się w charakterystycznej, drugoplanowej roli pijaka w „Salcie” ze Zbyszkiem Cybulskim. Sześć lat później stworzył pierwszoplanową kreację Andrzeja w głośnym filmie „Jak daleko stąd, jak blisko”, a w 1989 roku wystąpił w carskim epizodzie w „Lawie” Konwickiego.

Ważnym reżyserem, z którym nierozerwalnie związana jest filmowa kariera Łapickiego był Andrzej Wajda- począwszy od głównego występu, ponownie u boku Tyszkiewicz w obrazie „Wszystko na sprzedaż” (1968), przez rolę Afraniusza w „Piłacie i innych” (1971), pamiętną kreację Poety w „Weselu” (1972), drugoplanowy występ w roli Trawińskiego w „Ziemi obiecanej” (1974) i lekarza w adaptacji iwaszkiewiczowskich „Panien z Wilka” (1979), aż po ostatnią, do tej pory filmową rolę Łapickiego w „Panu Tadeuszu” (1999).

Poza tym współpracował również z tak znamienitymi twórcami, jak: Janusz Morgenstern („Życie raz jeszcze” z Tadeuszem Łomnickim i Ewą Wiśniewską 1964), Witold Lesiewicz („Klub szachistów” 1967), Wojciech Jerzy Has (słynna adaptacja „Lalki” z Beatą Tyszkiewicz 1968), Janusz Majewski („Zazdrość i medycyna” z Ewą Krzyżewską 1973, „Stracona noc” 1973, „Sprawa Gorgonowej” z Ewą Dałkowską 1977), Krzysztof Zanussi („Z dalekiego kraju” z Samem Neillem 1981, „Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest” 1988, „Stan posiadania” 1989), Jerzy Antczak(„Mistrz” 1966, „Epilog norymberski” 1970), Waldemar Krzystek (głośny film polityczno-psychologiczny „W zawieszeniu” z Krystyną Jandą i Jerzym Radziwiłowiczem 1986) i Barbara Sass („Debiutantka” z Dorotą Stalińską 1981, ekranizacja „Dziewcząt z Nowolipek” Poli Gojawiczyńskiej 1985). Po 1989 roku zaprzestał występów na dużym ekranie. Stale reżyserował i występował jednak dla Teatru TV.

Był wieloletnim wykładowcą PWST w Warszawie, dwukrotnie pełniąc funkcję rektora tej uczelni (1981-87, 1994-96), a w latach 1971-81 – dziekana jej wydziału aktorskiego. W latach 1989-91 był posłem na Sejm RP z ramienia „Solidarności”. Przez siedem lat piastował też stanowisko prezesa Związku Artystów Scen Polskich (1989-96). Wielokrotnie nagradzany był za swoje dokonania artystyczne. Sześciokrotnie wyróżniony został nagrodą Przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji, dwukrotnie – nagrodą Ministra Kultury. Ponadto został uhonorowany Krzyżem Kawalerskim (1970) i Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (1975), Komandoriami Orderu Odrodzenia Polski z okazji jubileuszu 50-lecia pracy scenicznej (1995) oraz medalem „Zasłużony Kulturze - Gloria Artis”, przyznanym przez Ministra Kultury (2005).

Andrzej Łapicki

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

Skrzywdził jego siostrę. To skończyło przyjaźń aktorów
Skrzywdził jego siostrę. To skończyło przyjaźń aktorów
Numer jeden w Polsce. Tak dużego hitu dla dorosłych w tym roku nie było
Numer jeden w Polsce. Tak dużego hitu dla dorosłych w tym roku nie było
Rekord za rekordem. Powraca hit, który rozłożył na łopatki "Gladiatora"
Rekord za rekordem. Powraca hit, który rozłożył na łopatki "Gladiatora"
3 mln widzów premiery. Polscy widzowie kochają ten gatunek
3 mln widzów premiery. Polscy widzowie kochają ten gatunek
To miał być przebój roku. Wysoka oglądalność, ale skrajne opinie
To miał być przebój roku. Wysoka oglądalność, ale skrajne opinie
"Zbyt etniczne" nazwisko. Tak miał się nazywać gwiazdor kina
"Zbyt etniczne" nazwisko. Tak miał się nazywać gwiazdor kina
"Uwodziciel i erotoman". Krążyły o nim legendy. Miał mnóstwo kochanek
"Uwodziciel i erotoman". Krążyły o nim legendy. Miał mnóstwo kochanek
Dla niej wiek to tylko liczba. Modelka po 50. w szortach i kabaretkach
Dla niej wiek to tylko liczba. Modelka po 50. w szortach i kabaretkach
50 mln widzów w ciągu 10 dni. "Przełomowy, rekordowy, fenomenalny"
50 mln widzów w ciągu 10 dni. "Przełomowy, rekordowy, fenomenalny"
"Mi zrujnowano życie". Oskarża stację o podwójne standardy
"Mi zrujnowano życie". Oskarża stację o podwójne standardy
Najlepszy film Agnieszki Holland od lat. Trudno o lepszego kandydata do Oscara
Najlepszy film Agnieszki Holland od lat. Trudno o lepszego kandydata do Oscara
Będzie się działo. Powraca jeden z największych polskich hitów
Będzie się działo. Powraca jeden z największych polskich hitów