*Guillermo del Toro odrzucił propozycję wyreżyserowania filmu "Star Wars: Episode VII".*
Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku reżyser zapewniał, że jeśli studio Walta Disneya zaprosi go na plan nowej części "Gwiezdnych wojen", rozważy tę propozycję. Kiedy jednak faktycznie otrzymał telefon ze studia, odmówił.
- Ludzie z Disneya zadzwonili do mojego agenta i spytali, czy jestem zainteresowany - opowiada del Toro. - Ja jednak mam tyle innych projektów na głowie, że musiałem odmówić. To bardzo miłe, że zadzwonili, schlebia mi to, ale naprawdę jestem wystarczająco zajęty.
Reżyser dodał także, że jeszcze nie zrezygnował z pomysłu nakręcenia filmu "At the Mountains of Madness", adaptacji powieści H.P. Lovecrafta.
- Jakiś czas temu mówiłem, że nie zrobię tego filmu, bo jest zbyt podobny do "Prometeusza" - oznajmił del Toro. - Ale po obejrzeniu tego ostatniego doszedłem do wniosku, że owszem, są elementy wspólne, ale chrzanić to, Lovecraft był pierwszy. Spróbuję jeszcze raz. Zrobię dużą prezentację już niebawem i zobaczymy, czy jakieś studio będzie zainteresowane. Tom Cruise jest nadal powiązany z tym projektem, bardzo chciałbym zrobić ten film właśnie z nim.
Reżyserski dorobek Guillermo del Toro zamyka film "Pacific Rim", którego premiera planowana jest na lipiec.