Michael Jackson nie chciał, by grał go biały
Nie ustają komentarze dotyczące zaangażowania Josepha Fiennesa do roli Michaela Jacksona.
29.01.2016 20:05
Projekt zatytułowany "Elizabeth, Michael and Marlon" powstaje do dla stacji Sky na podstawie artykułu z "Vanity Fair". Tekst opisywał miejską legendę, jakoby tuż po ataku z 11 września Michael Jackson, Elizabeth Taylor i Marlon Brando wyjechali z Nowego Jorku wypożyczonym samochodem.
W obsadzie znajdą się Stockard Channing jako Elizabeth Taylor oraz Brian Cox w roli Marlona Brando. Michaela Jacksona sportretuje biały aktor Joseph Fiennes, co zdaniem niektórych jest sprzeczne z wolą króla popu.
W 1993 roku podczas wywiadu z Oprah Winfrey, Jackson wyśmiał pomysł, by biały aktor go zagrał. Wówczas chodziło o reklamę Pepsi. - To strasznie głupie - powiedział. - Najbardziej niedorzeczna, przerażająca historia, jaką słyszałem. Czyste szaleństwo. Dlaczego białe dziecko miałoby mnie zagrać? Jestem czarnym Amerykaninem i jestem z tego dumny. Jestem dumny ze swojej rasy. Jestem dumny z tego, kim jestem.
Cały wywiad można obejrzeć pod tym adresem.
Joseph Fiennes ostatnio zagrał w filmie "Zmartwychwstały".
Michael Jackson zmarł 25 czerwca 2009 roku po zatruciu propofolem. Jego ostatnia regularna płyta to "Invincible" z października 2001 roku.