Michael Jackson nie chciał, by grał go biały
Nie ustają komentarze dotyczące zaangażowania Josepha Fiennesa do roli Michaela Jacksona.
Projekt zatytułowany "Elizabeth, Michael and Marlon" powstaje do dla stacji Sky na podstawie artykułu z "Vanity Fair". Tekst opisywał miejską legendę, jakoby tuż po ataku z 11 września Michael Jackson, Elizabeth Taylor i Marlon Brando wyjechali z Nowego Jorku wypożyczonym samochodem.
W obsadzie znajdą się Stockard Channing jako Elizabeth Taylor oraz Brian Cox w roli Marlona Brando. Michaela Jacksona sportretuje biały aktor Joseph Fiennes, co zdaniem niektórych jest sprzeczne z wolą króla popu.
W 1993 roku podczas wywiadu z Oprah Winfrey, Jackson wyśmiał pomysł, by biały aktor go zagrał. Wówczas chodziło o reklamę Pepsi. - To strasznie głupie - powiedział. - Najbardziej niedorzeczna, przerażająca historia, jaką słyszałem. Czyste szaleństwo. Dlaczego białe dziecko miałoby mnie zagrać? Jestem czarnym Amerykaninem i jestem z tego dumny. Jestem dumny ze swojej rasy. Jestem dumny z tego, kim jestem.
Cały wywiad można obejrzeć pod tym adresem.
Joseph Fiennes ostatnio zagrał w filmie "Zmartwychwstały".
Michael Jackson zmarł 25 czerwca 2009 roku po zatruciu propofolem. Jego ostatnia regularna płyta to "Invincible" z października 2001 roku.