Shia LaBeouf przeprasza za plagiat na niebie
*Shia LaBeouf w wyjątkowy sposób przeprosił Daniela Clowesa, autora komiksu "Justin M. Damiano". Aktor za pomocą "skywritingu" umieścił przeprosiny na niebie nad Los Angeles.*
03.01.2014 05:33
Zdjęcie, na którym widać krótkie zdanie, za pomocą którego LaBeouf przeprasza Clowesa za plagiat, można zobaczyć pod tym adresem.
Przypomnijmy, że aktor nakręcił niedawno krótkometrażowy film "HowardCantour.com", do którego napisał także scenariusz. 16 grudnia obraz pojawił się w serwisie Vimeo. Czujni internauci natychmiast zwrócili uwagę, że film o perypetiach pewnego krytyka filmowego do złudzenia przypomina komiks Daniela Clowesa "Justin M. Damiano".
- Po raz pierwszy usłyszałem o tym filmie dziś rano, kiedy ktoś podesłał mi link - przyznał Clowes w dniu premiery filmu w sieci. - Nigdy nie poznałem pana LaBeoufa ani z nim nie rozmawiałem. Kiedy obejrzałem ten film, byłem w szoku, bo pan LaBeouf skopiował praktycznie cały scenariusz, a nawet elementy wizualne z bardzo osobistego komiksu, który stworzyłem sześć lub siedem lat temu, a następnie zaprezentował te pomysły jako swoje.
Skruszony LaBeouf bardzo szybko opublikował przeprosiny.
- Kopiowanie na pewno nie jest kreatywne, ale inspirowanie się cudzą pracą i tworzenie czegoś nowego na jej kanwie już takie jest - tłumaczył aktor. - W swojej naiwnej ekscytacji początkującego filmowca-amatora pogubiłem się najwyraźniej w procesie twórczym. Jest mi wstyd, że nie wspomniałem o Danielu Clowesie, którego powieść graficzna "Justin M. Damiano" była dla mnie inspiracją. To oczywiste, że to adaptacja i przepraszam wszystkich, którzy uznali, że to moja własna praca. Bardzo mi przykro, że zaistniały takie okoliczności. Chcę, aby pan Daniel Clowes wiedział, że bardzo szanuję jego dokonania. Po prostu schrzaniłem.
Tymczasem już od 10 stycznia 2014 roku polscy widzowie będą mogli podziwiać aktorski talent Shii LaBeoufa w pierwszej części filmu "Nimfomanka" Larsa von Triera.