W okresie największego nasilenia wojny podwodnej na Atlantyku załoga statku USS Swordfish wracała do bazy po wypełnieniu misji patrolowej. Niestety ich okręt nigdy nie dotarł do bazy. Został zatopiony przez hitlerowską łódź podwodną, a ci którzy przeżyli stali się jeńcami na pokładzie U-429. Ich lojalność zostanie niebawem wystawiona na ostateczną próbę, gdy będa zmuszeni walczyć o życie u boku swych niemieckich wrogów.