Aktor wtopił miliony w piramidę finansową. Stracił oszczędności życia

Kevin Bacon jest jedną z gwiazd poszkodowanych w jednym z największych oszustw finansowych w historii - piramidzie Madoffa. Aktor w najnowszym wywiadzie odniósł się do sytuacji, w której stracił miliony.

Kevin Bacon
Kevin Bacon
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac. MD

Kevin Bacon stracił miliony, inwestując przed laty w fundusz Berniego Madoffa, który okazał się największą w historii piramidą finansową - oszustwem na potężną skalę, które pochłonęło - jak się najczęściej mówi - ponad 65 miliardów dolarów. Aktor i jego żona byli jednymi z wielu, którzy wpłacili dużą kwotę na fundusz Madoffa. Po latach Bacon komentuje tamtą historię. W nowym wywiadzie dla "Esquire" aktor przyznał, że choć stracili miliony dolarów, postanowili skupić się na pozytywnych aspektach swojego życia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Predatorzy z Hollywood. Prawda o ich czynach wyszła na jaw

Kevin Bacon padł ofiarą potężnego oszustwa

"To było trudne doświadczenie, ale następnego dnia obudziliśmy się i pomyśleliśmy: co mamy? Kochamy się, mamy wspaniałe dzieci, jesteśmy zdrowi. Nikt nie odebrał nam możliwości zarabiania na życie. Więc wróciliśmy do pracy" – powiedział 66-letni aktor.

Para, która jest razem od 1988 roku, nie straciła wiary w ludzi. "Jesteśmy bardziej ostrożni, ale nie zgorzkniali" – przyznał Bacon, podkreślając, że nie pozwolili, by to doświadczenie ich zmieniło.

Aktor zdradził też, że wykorzystuje wspomnienia związane z Madoffem jako motywację. Podczas treningów na siłowni w Nowym Jorku z okna widzi budynek, w którym niegdyś pracował oszust. "Kiedy ćwiczę i patrzę na ten budynek, myślę sobie, że mogę przetrwać wszystko" – wyznał.

Bernie Madoff został skazany w 2009 roku na 150 lat więzienia za oszustwa finansowe. Wykryto je rok wcześniej, w 2008 r., gdy jeden z analityków z łatwością przeliczył, że deklarowane transakcje i inwestycje nie mają żadnego pokrycia z rzeczywistością. Zgłosił się do FBI, ale długo nie traktowano jego doniesień poważnie. W końcu jednak fundusz Madoffa został prześwietlony i wyszło na jaw, że choć na początku inwestował w papiery wartościowe i nieruchomości, potem już nigdzie nie inwestował środków, jakie wpłacali inwestorzy. Tworzono fikcyjne transakcje, gromadząc miliony od banków, ludzi ze świata biznesu, polityki i właśnie kultury. W wizję Madoffa uwierzyli nie tylko Kevin Bacon i jego żona, ale także John Malkovich i Steven Spielberg.

Nie wiadomo, ile dokładnie zainwestował Bacon, ale podaje się, że minimalna kwota inwestycji w fundusz wynosiła 10 mln dolarów. Aktor we wcześniejszych wywiadach wyznawał, że zainwestował wszystkie pieniądze, które wtedy posiadał. Po procesie, w którym skazano Madoffa na dożywocie, wszystkim ofiarom wypłacono łącznie około 4,3 mld dolarów, co przy 65 mld strat było niczym.

Bernie Madoff zmarł w kwietniu 2021 r. w wieku 82 lat.

Obecnie Kevin Bacon promuje swój nowy serial na Amazon Prime Video pt. "Łowca nagród", który miał premierę 3 kwietnia. Serial opowiada historię łowcy nagród powracającego z zaświatów, by zmierzyć się z demonicznymi siłami i odzyskać dawne życie.

"Polskie Emmy" rozdane. Kto wygrał w plebiscycie Top Seriale 2025? Nowe "Studio", które trochę dzieli, trochę bawi, a na pewno przyprawia o ciarki żenady. Fenomenalne "Dojrzewanie", o którym nie da się zapomnieć i grube miliony na "The Electric State". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (4)