Austin Butler doświadczył chwilowej ślepoty. "Myślałem, że umieram"

Austin Butler, który jest obecnie jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów, musiał zmierzyć się z nietypowym incydentem zdrowotnym. Aktor opowiedział o chwilowej utracie wzroku, której doświadczył podczas lotu do Cincinnati w stanie Ohio, gdzie miał rozpocząć zdjęcia do filmu "Motocykliści" w reżyserii Jeffa Nicholsa.

– Czułem, jakby życie było wyssane z mojego ciała – wspomina Butler w rozmowie z "Men’s Health". – Nagle poczułem euforyczne uczucie i naprawdę myślałem, że umieram.

Butler przypisał ten epizod objawom wynikającym z braku snu. Po kilku minutach jego wzrok powrócił, a aktor kontynuował pracę na planie przez resztę dnia.

Film "Motocykliści", inspirowany książką fotograficzną Danny'ego Lyona z 1968 roku, opowiada o powstaniu fikcyjnego klubu motocyklowego Vandals MC z lat 60.

Butler, znany z tytułowej roli w filmie "Elvis", przyznał, że długo uważał aktorstwo za proces, który musi być pełen cierpienia. – Przez długi czas czułem, że to musi być proces pełen tortur i wychodziłem z tego złamany – powiedział. Aktor podkreślił, że dzięki aktorce Laurze Dern zrozumiał, że można grać nie zatracając siebie. – Może to być terapeutyczne – dodał.

Obecnie Butler stawia na zdrowie i odpoczynek, mimo napiętego harmonogramu.

29 sierpnia na ekrany polskich kin trafi film "Złodziej z przypadku" Darrena Aronofsky'ego, w którym Butler gra jedną z głównych ról. Tydzień później będziemy mogli zobaczyć go w filmie "Eddington" Ariego Astera.

Miliony wyświetleń "Obcy: Ziemia", katastroficzny finał "I tak po prostu" i mieszane uczucia po "Nagiej broni". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: