Colin Firth: Związek to maraton
*Colin Firth zdradził swój przepis na udany związek.*
Aktor poślubił przed 15 laty swoją obecną żonę, Włoszkę Livię Giuggioli. Pomimo upływu czasu małżonkowie nadal nie widzą poza sobą świata.
- 15 lat to chyba dość sporo na hollywoodzkie standardy - tłumaczy Firth. - I będziemy razem już na zawsze. Mamy fioła na swoim punkcie. Potrafimy tak kierować codziennymi sprawami, aby wszystko się układało. Przede wszystkim dbamy o to, aby spędzać ze sobą jak najwięcej czasu. O każdy związek trzeba dbać. To jak maraton.
Firth dodał, że żadna z pięknych fanek nie ma u niego szans, ponieważ Livia jest dla niego najpiękniejsza.
- Nieważne, jak uderzająco piękna kobieta mnie podrywa, bo zawsze pamiętam, że żadna nie równa się z moją żoną - tłumaczy aktor. - Może to płytkie, że poślubiłem kogoś tak ślicznego, ale w sumie mi to pomaga. Livia to dla mnie najpiękniejsza kobieta pod słońcem.
Od 28 stycznia polscy widzowie mogą podziwiać Colina Firtha w filmie "Jak zostać królem".
** [
A MOGLI STOCZYĆ SIĘ NA SAMO DNO ]( http://film.wp.pl/nie-skonczyli-na-dnie-6025275771658881g )**
** [
NAJLEPSZE PROSTYTUTKI W HOLLYWOOD ]( http://film.wp.pl/nierzadnice-hollywood-6025275877319297g )**
** [
GWIAZDA NA WIZJI POSZŁA DO ŁÓŻKA Z OCHRONIARZEM! ]( http://teleshow.wp.pl/kim-kardashian-przekroczyla-kolejna-granice-6021950529430145g )**
** [
GWIAZDY "SŁONECZNEGO PATROLU" DZIŚ. JAK WYGLĄDAJĄ? ]( http://teleshow.wp.pl/jak-dzis-wygladaja-gwiazdy-slonecznego-patrolu-6026603162764417g )**