Dlaczego zniknęła na sześć lat? "Miałam dość własnego głosu"
Gdy zwykli śmiertelnicy muszą codziennie wstawać do pracy, gwiazdy filmu mogą pozwolić sobie na długie, kilkuletnie wakacje. Renée Zellweger przyznała, że zniknęła na 6 lat, bo była zmęczona własnym głosem i powtarzaniem tych samych emocji.
Renée Zellweger jest zdobywczynią dwóch Oscarów - za pierwszoplanową rolę w filmie "Judy" i za drugoplanową rolę w produkcji "Wzgórza nadziei" z 2003 r. Była też nominowana do najważniejszej filmowej nagrody za "Chicago" i "Dziennik Bridget Jones". To właśnie z tą ostatnią pozycją kojarzy się większości ludzi i trudno się dziwić. "Dziennik Bridget Jones" najpierw zarobił w kinach prawie 300 mln dolarów, a potem uzyskał status kultowego filmu, no i oczywiście doczekał się kilku kontynuacji. Po zagraniu panny Bridget aktorka miała ręce pełne roboty. Aż w końcu powiedziała "dość".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Renée Zellweger o filmie "Judy": "Ależ to było doświadczenie!"
Renée Zellweger zniknęła z branży na 6 lat
Aktorka w rozmowie z "Variety" ujawniła powody swojej sześcioletniej przerwy w pracy. Wprost przyznała, że mimo sukcesów i nagród, była zmęczona własnym głosem i emocjami, które ciągle odtwarzała na ekranie. - Odeszłam, bo musiałam. Nie mogłam już słuchać własnego głosu. Gdy pracowałam, cały czas słyszałam kotłujące się w głowie myśli: Ej, posłuchaj siebie! Czy to znowu jesteś smutna?".
Zellweger, trzykrotna nominowana do Oscara, w latach 2010-2016 postanowiła odpocząć od aktorstwa. W tym czasie - jak mówi - nie próżnowała. Zajęła się pisaniem tekstów, studiowała prawo międzynarodowe, budowała dom, uratowała dwa psy, stworzyła firmę producencką i angażowała się w działalność charytatywną. - Spędzałam dużo czasu z chrześniakami i na podróżach z psami. Wyzdrowiałam - dodała.
Po przerwie Zellweger, w 2010 r., wróciła do grania. Wystąpiła m.in. w "W imię prawdy" z Keanu Reevesem, trzecim filmie o "Bridget Jones", oscarowej "Judy" czy miniserialu "Cała prawda o Pam", gdzie wcieliła się w morderczynię Pam Hupp.
Już niedługo, bo w Walentynki, widzowie zobaczą nowy film z jej udziałem. To "Bridget Jones: Szalejąc za facetem". Polscy fani aktorki mogą się cieszyć, że zobaczą film w kinach. W Stanach Zjednoczonych "Szalejąc za facetem" będzie dostępne tylko online na platformie Peacock. W filmie zobaczymy wiele znanych twarzy z poprzednich części. Hugh Grant powraca jako charyzmatyczny Daniel Cleaver, Jim Broadbent jako ojciec Bridget, Gemma Jones jako jej matka, Emma Thompson jako dr Rawlings, a także Sarah Solemani, Sally Phillips, James Callis i Shirley Henderson w rolach przyjaciół Bridget.
"Lady love" sexy czy nie? Rozmawiamy o najodważniejszym polskim serialu. Mówimy także o zmianach w drugim sezonie "Squid Game". Jednak żyjemy już nowościami z roku 2025 i wymieniamy najbardziej ekscytujące tytuły nadchodzących 12 miesięcy. Sprawdźcie, czy już o nich słyszeliście. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: