"Jawny plagiat". Aktorska para w tarapatach
Znana para aktorska Alison Brie i Dave Franco została pozwana przez firmę produkcyjną StudioFest za naruszenie praw autorskich w ich nadchodzącym satyrycznym horrorze "Together". StudioFest twierdzi, że film jest "jawnym plagiatem" ich produkcji "Better Half".
O filmie piszemy od marca. Obraz napisany i wyreżyserowany przez Michaela Shanksa, przedstawia Tima i Millie (Franco i Brie), parę, która przeprowadza się na wieś i odkrywa, że są bardziej zależni od siebie niż kiedykolwiek wcześniej. Tim nie może fizycznie oddalić się od Millie, a tajemnicza choroba wydaje się go niszczyć od środka. Pierwsze recenzje krytyków są bardzo entuzjastyczne, widzowie po seansie zwiastuna nie mogą się doczekać "niesamowitej jazdy".
Tymczasem według dokumentów sądowych w 2020 roku StudioFest zaproponował parze udział w filmie "Better Half", jednak wtedy aktorzy odrzucili ofertę. W pozwie zaznaczono, że w styczniu bieżącego roku firma wnosząca pozew dowiedziała się, że Brie i Franco produkują oraz występują w filmie "Together", który jest niemal identyczny z "Better Half".
Prawnik StudioFest, Dan Miller, podkreśla "uderzające podobieństwa" między filmami, w tym główny wątek pary, która budzi się i odkrywa, że ich ciała są fizycznie połączone jako metafora współzależności. "Oryginalne dzieło mojego klienta zostało skradzione" – powiedział Miller w rozmowie z NYPost. "Podobieństwa między tymi dwoma dziełami są zaskakujące i nie dają się wytłumaczyć w niewinny sposób. Zamierzamy pociągnąć pozwanych do odpowiedzialności i czekamy na proces."
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
StudioFest oskarża również agencję reprezentującą Brie i Franco o to, że aktorzy odrzucili ofertę udziału w "Better Half", ponieważ chcieli sami wyprodukować film z wykorzystaniem własnego scenarzysty. W obu filmach bohaterowie zmagają się z codziennym życiem, gdy ich fizyczne połączenie się pogłębia, a oni zaczynają kontrolować nawzajem swoje ciało. Na początku desperacko próbują się rozłączyć – od interwencji medycznej po użycie piły łańcuchowej – ale ostatecznie godzą się ze swoim losem.
Agencja reprezentująca aktorów nazwała zarzuty StudioFest "bezpodstawnymi i pozbawionymi meritum" w oświadczeniu dla Hollywood Reporter. "Fakty w tej sprawie są jasne i zamierzamy się bronić" – dodano.
W Polsce film ma mieć premierę w sierpniu.
Najtrudniejsze pożegnanie w "The Last of Us", na które nie byliśmy gotowi. Pamela Anderson cała w brokacie i pijacki morderczy pakt grupki przyjaciół w serialu BBC. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: