Jill Freud nie żyje. Aktorka znana z "To właśnie miłość" i pierwowzór Lucy z "Opowieści z Narnii" miała 98 lat

W poruszającym wpisie Emma opisała ostatnie chwile swojej mamy: "Nasza piękna, 98-letnia mama pożegnała się z nami po spokojnym, pełnym miłości wieczorze. Była otoczona dziećmi, wnukami i… pizzą. Kiedy poczuła, że nadchodzi jej czas, poprosiła, byśmy dali jej wreszcie odpocząć. Zasnęła i już się nie obudziła. Jej ostatnie słowa brzmiały: ‘Kocham was’".

Córka przypomniała, że jej matka po raz ostatni pojawiła się na ekranie jako gospodyni z Downing Street w filmie "To właśnie miłość", wyreżyserowanym przez jej zięcia, Richarda Curtisa. Przez trzy dekady Jill prowadziła repertuarowe teatry w Suffolk, dając pracę setkom aktorów i dbając o ich prawa. Znana była z gościnności, oddania i… legendarnego shepherd’s pie.

Emma wspominała również codzienny rytuał swojej mamy: kieliszek czerwonego wina i paczkę chipsów na lunch. Nawet podczas pandemii – mając 93 lata – z zapałem brała udział w porannych lekcjach stepowania.

"Była matką piątki dzieci, babcią siedemnaściorga wnucząt i prababcią siedmiorga prawnuków. Zadziorna, kochająca, dowcipna i niepokorna. Niebo zyskało dziś wyjątkową nową mieszkankę" – dodała.

Jill Freud przyszła na świat jako June Flewett w Londynie w 1927 r. Podczas wojny została ewakuowana do Oksfordu i zatrudniona jako pomoc domowa w The Kilns – domu C.S. Lewisa, jego brata Warniego oraz Janie Moore.

W wywiadach wspominała, że już pierwsze spotkanie z pisarzem wydawało jej się "czymś wyjątkowym", a sama żywiła do niego typowe dla nastolatki zauroczenie. Lewis odpłacił jej głęboką sympatią i wdzięcznością, opisując w listach jej dobroć i cierpliwość.

To właśnie w The Kilns znajdowała się słynna szafa, która – według wielu – stała się inspiracją dla przejścia do Narnii w "Lwie, czarownicy i starej szafie". Choć Lewis zadedykował książkę swojej chrześniaczce, Lucy, dopiero po jego śmierci Jill dowiedziała się, że sama posłużyła za literacki pierwowzór bohaterki. Informację przekazał jej Douglas Gresham, pasierb pisarza.

Lewis opłacił jej stypendium na RADA, które Jill rozpoczęła po ukończeniu 18 lat. Wcześniej jednak zdecydowała się zostać w The Kilns, by pomagać choremu pisarzowi i Janie Moore. Po studiach przyjęła pseudonim Jill Raymond i szybko trafiła na West End, grając u boku Michaela Redgrave’a i występując w produkcjach telewizyjnych.

W 1950 r. poślubiła Clementa Freuda – wnuka Sigmunda Freuda, wówczas znanego kucharza, a później posła Partii Liberalnej. Para doczekała się pięciorga dzieci, m.in. Emmy, dziś scenarzystki, oraz Matthew, wpływowego specjalisty PR.

Od 1980 r. Jill prowadziła własny teatr w Suffolk, jednocześnie wspierając męża podczas kampanii wyborczych. Po latach jej rodzina musiała zmierzyć się z trudnymi oskarżeniami wobec Clementa Freuda, ujawnionymi w dokumencie ITV w 2016 r. Jego wdowa przyznała, że była "zszokowana, głęboko zasmucona i szczerze przeprasza kobiety, które doświadczyły przemocy".

W jednym z wywiadów Jill przyznała, że czasem czuła się pomijana w opowieściach o rodzinnym klanie: "Często widzę listy naszej dynastii i mam wrażenie, że według nich moje dzieci urodziły się bez matki. Ale cóż – mają szczęście: odziedziczyły nie tylko neurotyczne, genialne geny Freudów, lecz także moje."