Josh Hutcherson nie miał łatwo po "Igrzyskach Śmierci". "Żadnych ofert"
Josh Hutcherson, w rozmowie z Variety, opowiedział o wyzwaniach w karierze po sukcesie "Igrzysk Śmierci". Aktor zaznaczył, że dopiero wtedy doświadczył odrzucenia. Wcześniej wygrywał wszystkie castingi.
Josh Hutcherson w jednym z odcinków podcastu Jesse Tylera Fergusona "Dinner’s On Me", opowiedział o swojej karierze. Zdradził, że młode lata jego zawodowej ścieżki były usłane sukcesami. - Nie miałem w ogóle styczności z odrzuceniem - powiedział Hutcherson. - Od 9. do około 24. roku życia znałem tylko sukces. "Igrzyska Śmierci" wszystko zmieniły.
"Wiedźmin". Serialowy Jaskier: "To, że Henry odszedł z serialu, nie oznacza, że odszedł z naszego życia"
Aktor zauważył, że przemysł filmowy potrafi być niezwykle zdradliwy. Jak wspomina, początkowy entuzjazm związany z rolą w "Igrzyskach śmierci" szybko ustąpił miejsca trudnościom. Miał okazję występować u boku tak znanych aktorów jak Jennifer Lawrence czy Philip Seymour Hoffman i był drugim wiodącym aktorem w filmie przynoszącym miliardy dochodu. Niestety, po sukcesie przyszły pierwsze wyzwania.
Hutcherson opowiadał o swoich doświadczeniach związanych z rozczarowaniem i brakiem ofert po "Igrzyskach Śmierci". - To było tylko ciągłe oczekiwanie na telefon, który nigdy nie dzwonił. Castingi, ale brak ofert - wspominał. - Wcześniej zawsze wiedziałem, że jeśli byłem na przesłuchaniu, to przejdę dalej.
Josh Hutcherson zadebiutował w filmie "Igrzyska Śmierci", mając zaledwie 18 lat. Seria odniosła ogromny sukces kasowy, zarabiając ok. 3 mld dolarów. Po filmowym sukcesie, który obejmował trzy kontynuacje, jego kariera nieco spowolniła. Ostatnio zagrał m.in. w filmie "Pszczelarz" oraz w serialu HBO "Kocham LA".
W 2023 r. na ekrany kin trafił prequel serii "Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży". Teraz ma powstać kolejna część "Hunger Games: Sunrise on the Reaping". Według informacji podawanych przez "The Hollywood Reporter", Hutcherson i Lawrence mają dołączyć do obsady.
Zanim pojawiła się ta informacja, w wywiadzie dla Variety Hutcherson wyraził chęć powrotu do serii bez większego zastanowienia. - Z radością wróciłbym na plan z Francisem, Jen, Liamem, Woodym - powiedział. - To nie wymagałoby żadnych przekonywań. Byłbym tam natychmiast.