Miał być sobą, więc był. Tymczasem nawet uczestnicy są obrzydzeni zachowaniem Mickeya Rourke
Mickey Rourke nazwany "obrzydliwym" przez uczestników "Celebrity Big Brother". Poszło o... mycie zębów w kuchennym zlewie!
Gdy 72-letni przebrzmiały gwiazdor Hollywood dostał propozycję wzięcia udziału w reality show, niewiele wiedział o tym formacie. Poproszony o radę przyjaciel powiedział mu, by po prostu był sobą i dobrze się bawił. Poza tym Rourke dostał propozycję nie do odrzucenia: okrągły milion funtów.
Tymczasem to właśnie on jest najczęściej bohaterem artykułów w brytyjskich tabloidach. Najnowsze publikacje mówią o jego dość odrażającym zwyczaju. Chodzi o to, że rano, zaraz po otwarciu drzwi sypialni, prosto z łóżka poszedł do kuchni – i tam zaczął myć zęby.
Świadkami tej "zbrodni przeciwko wspólnemu życiu" były inne uczestniczki: Angelica Bell i Patsy Palmer, które z niedowierzaniem patrzyły, jak Mickey wyciąga szczoteczkę i szoruje zęby nad zlewem, gdzie zwykle myje się naczynia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Legendy Hollywood
Uczestnicy nazwali to zachowanie "obrzydliwym" i wręcz "kryminalnym".
– Widziałeś łazienkę? – zapytała JoJo Siwa, która też bierze udział w programie, wskazując na szczoteczkę do zębów, gdy zobaczyła Mickey’ego przy zlewie.
– Na razie zrobię to tutaj - odburknął zadziornie Mickey.
Widzowie w szoku po scenie z Mickey’em Rourke – "To jest kryminał!"
Scena mycia zębów w kuchennym zlewie wywołała prawdziwe oburzenie wśród widzów, którzy ruszyli do mediów społecznościowych, nie przebierając w słowach:
"Mickey myjący zęby w kuchennym zlewie to kryminał!", "To jest po prostu obrzydliwe."
"Niech ktoś go stąd natychmiast wyrzuci! Dlaczego on myje zęby tam, gdzie ludzie zmywają naczynia?!", "Mickey musi odejść. On nie wie, jak się zachowywać wśród ludzi. To już nie jest "biedny starszy pan", tylko niecywilizowany, homofobiczny typ".
Widzowie nawiązują nie tylko do jego kontrowersyjnych nawyków higienicznych, ale także zachowania wobec innych. Zaczęło się bardzo źle: gdy miał już wejść do domu Wielkiego Brata, zaczął obłapiać prowadzącą. Potem wygłosił homofobiczne uwagi wobec jednej z uczestniczek.
Jak się okazuje, Mickey Rourke otrzymuje specjalne przywileje. Aktor, który według doniesień zarabia więcej niż inni uczestnicy, miał dodatkowo zażądać, by nieruchomość została dostosowana do jego… prywatnego reżimu treningowego. Produkcja spełniła jego warunki – a wszystko po to, by zapewnić jego obecność w programie.
Seks i śmierć z Michelle Williams w rozdzierającym serce serialu, koszmar w finale "Białego lotosu" i upadająca, przedziwna kariera Nicole Kidman. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: