Mike Myers odpowiada Muskowi. Broni swojego drugiego kraju
Mike Myers wyjaśnia swoje stanowisko w sprawie protestu na SNL, podkreślając, że jego gest był wyrazem solidarności z Kanadą. Szczególnie po tym, co o jego drugiej ojczyźnie mówił Elon Musk.
Mike Myers, znany komik i aktor, który posiada podwójne obywatelstwo, wyjaśnił swoje motywy stojące za protestem na Saturday Night Live. W rozmowie z "New York Time" Myers podkreślił, że jego gest miał na celu wyrażenie solidarności z Kanadą. Aktor, który pochodzi z Toronto, ale mieszka głównie w USA, poczuł się zmuszony do działania po komentarzach Elona Muska i Donalda Trumpa dotyczących Kanady. Przypomnijmy, że nowi rządzący w USA mówili do tej pory nie tylko o zaanektowaniu Kanady, ale także Grenlandii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hollywood kontra Trump
Mike Myers odpowiada na słowa Muska
Podczas występu na SNL Myers zaprezentował koszulkę z napisem „Canada is not for sale” (Kanada nie jest na sprzedaż), co było odpowiedzią na żarty Muska o Kanadzie jako "51. stanie". Myers wyjaśnił, że jego gest był spontaniczny i wynikał z głębokiego poczucia przynależności do ojczyzny. "To, co się stało, pochodziło z moich kości, mózgu i serca, i nie dotyczyło mnie — chodziło o mój kraj" — powiedział Myers.
Aktor dodał, że jego działania były odpowiedzią na retorykę, która "zraniła nasze uczucia". Myers podkreślił, że kocha Amerykę, ale nie rozumie obecnej sytuacji politycznej. Wystąpił także w spocie politycznym z nowym premierem Kanady, Markiem Carneyem, gdzie podkreślił swoją tożsamość narodową.
Myers, znany z parodii Elona Muska, skrytykował zaangażowanie CEO w rząd demokratyczny, co jego zdaniem jest sprzeczne z kanadyjskimi wartościami. "Faszyzm nie lubi być wyśmiewany, lubi być straszny" — stwierdził Myers, podkreślając znaczenie satyry jako narzędzia do walki z nienormalnością.
Mike Myers, znany komik i aktor, powrócił ostatnio do "Saturday Night Live" po 30 latach, wcielając się w postać Elona Muska. Jego parodia szybko zdobyła popularność, stając się ulubioną postacią widzów. Myers, znany z ról w "Austin Powers" i "Świat Wayne'a", wykorzystał swoje umiejętności, by w satyryczny sposób przedstawić Muska.
Podczas jednego z odcinków "SNL", Myers, jako Musk, zastanawiał się nad przyszłością Tesli, co spotkało się z dużym odzewem wśród widzów. Skecze z jego udziałem notują rekordowe wyświetlenia w internecie.
Najtrudniejsze pożegnanie w "The Last of Us", na które nie byliśmy gotowi. Pamela Anderson cała w brokacie i pijacki morderczy pakt grupki przyjaciół w serialu BBC. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: