Musiał przytyć 10 kilogramów, by wcielić się w znanego muzyka. "Byłem chudszy nawet od niego"
Timothée Chalamet ujawnił, że przeszedł intensywne przygotowania, aby wcielić się w Boba Dylana w oscarowej produkcji "Kompletnie nieznany". Aktor przytył blisko 10 kilogramów, aby oddać fizyczność legendarnego muzyka.
W rozmowie w programie NPR Chalamet opowiedział o przygotowaniach do roli. - Wykonałem całą pracę... fizycznie, pod względem zachowania. Ale coś, o czym nie rozmawialiśmy, to fakt, że przytyłem 10 kilogramów. Wierzcie lub nie, byłem chudszy nawet od niego - wyznał. Prowadząca Alisa Chang nie kryła rozbawienia. - Musiałeś się utuczyć, żeby stać się Bobem Dylanem. To zabawne - zażartowała.
Chalamet, znany z roli w "Diunie", opisał swoje przygotowania jako "proces osmozy". Aktor musiał "śpiewać jak Dylan, mówić jak Dylan, grać na gitarze jak Dylan, grać na harmonijce jak on, chodzić i poruszać się jak on". Mimo że Chalamet nie spotkał Dylana, 82-letni artysta wyraził swoje poparcie dla biografii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
W grudniu 2022 roku na platformie X napisał: "Timmy to genialny aktor, więc jestem pewien, że będzie całkowicie wiarygodny jako ja. Albo młodsza wersja mnie. Albo jakaś inna moja wersja". W wywiadzie dla NPR Chalamet entuzjastycznie zareagował na słowa Dylana. -Uwielbiam ten post. I uwielbiam go, bo jest tak w stylu Boba - wyznał.
Aktor i reżyser omówili także decyzję, by aktorzy w filmie śpiewali na żywo. Chalamet wyjaśnił: - To film o muzyce folkowej i muzykach folkowych. Autentyczność musi być odczuwalna. Zapytany, co powiedziałby, gdyby spotkał Dylana, Chalamet nie wahał się nawet chwili. - Po prostu powiedziałbym dziękuję. I nie dziękuję za rolę, nie dziękuję za okazję. Dziękuję za twoją pracę - wyjaśnił.
"Kompletnie nieznany", w którym występują także Elle Fanning i Monica Barbaro, można oglądać w kinach. Film otrzymał 8 nominacji do Oscara, w tym w najważniejszych kategoriach: najlepszy film, najlepszy aktor pierwszoplanowy, najlepszy reżyser i scenariusz adaptowany.
"Lady love" sexy czy nie? Rozmawiamy o najodważniejszym polskim serialu. Mówimy także o zmianach w drugim sezonie "Squid Game". Jednak żyjemy już nowościami z roku 2025 i wymieniamy najbardziej ekscytujące tytuły nadchodzących 12 miesięcy. Sprawdźcie, czy już o nich słyszeliście. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: