"Nie odważyliby się". Widzowie oburzeni wątkiem w trzecim sezonie "Białego Lotosu"
Już pierwszy odcinek nowego sezonu popularnego serialu Max "Biały Lotos" wywołał kontrowersje wśród fanów, którzy zauważyli niepokojący wątek w fabule.
Trzeci sezon "Białego Lotosu" powrócił na ekrany, a widzowie już dzielą się swoimi obawami. W pierwszych odcinkach obecnej serii miały pojawić się sceny, które wywołały dyskomfort wśród fanów.
W nowej odsłonie serialu poznajemy rodzinę Timothy'ego (Jason Isaacs), bogatego biznesmena, który wraz z żoną Victorią (Parker Posey), córką Piper (Sarah Catherine Hook) oraz synami Saxonem (Patrick Schwarzenegger) i Lochlanem (Sam Nivola) przybywa do Tajlandii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
Rozmowy między rodzeństwem w jednym z odcinków wzbudziły kontrowersje. Widzowie zauważyli seksualne napięcie w relacjach między postaciami.
Już w pierwszym odcinku Saxon, grany przez młodego Schwarzeneggera, pokazuje się bratu nago. Dopytuje go, jakie filmy dla dorosłych lubi, a następnie udaje się do łazienki i nie ukrywa celu tej wizyty. Lochlan wykazuje spore zainteresowanie ciałem brata, co widzowie odebrali jednoznacznie jako wątek kazirodczy i wyrazili swoje niezadowolenie w komentarzach.
"Nie odważyliby się pójść z tą postacią tam, gdzie myślę, prawda?" - zastanawiał się jeden z widzów. "Niekomfortowo się to ogląda" - pisał inny. "Ta atmosfera między rodzeństwem jest obrzydliwa" - grzmiał kolejny.
Mike White, twórca i reżyser "Białego Lotosu", wcześniej zapowiadał, że trzeci sezon będzie "znacznie mroczniejszy" od poprzednich. W rozmowie z magazynem Time przyznał: "Czuję, że poprzednie sezony były próbą przed tym". Pierwszy sezon koncentrował się na temacie pieniędzy, drugi na seksie, a trzeci ma być "satyrycznym i zabawnym spojrzeniem na śmierć oraz wschodnie religie i duchowość".