Niespodziewany hit w kinach. A Polacy? Nie oszaleli na punkcie tego filmu

Horror "Grzesznicy" w reżyserii Ryana Cooglera z Michaelem B. Jordanem w roli głównej po raz kolejny zajął pierwsze miejsce w box office, zarabiając aż 45 milionów dolarów w drugi weekend od premiery.

"Grzesznicy"
"Grzesznicy"
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

"Grzesznicy" utrzymali swoją pozycję lidera amerykańskiego box office. Film zanotował zaledwie 6 proc. spadku w porównaniu z otwarciem na poziomie 48 milionów dolarów, co jest rzadkością wśród horrorów, które zazwyczaj odnotowują wyraźny spadek frekwencji po premierze. Do tej pory film grozy zarobił 122,5 miliona dolarów w Ameryce Północnej i 161,6 miliona na świecie, przy budżecie produkcyjnym wynoszącym "zaledwie" 90 milionów dolarów.

Sukces filmu można przypisać pozytywnym recenzjom oraz entuzjazmowi widzów, co może dalej napędzać jego wyniki w box office, zwłaszcza że sezon letnich premier dopiero się rozpoczyna.

Warto jednak zaznaczyć, że, jak podaje Stowarzyszenie Filmowców Polskich, w Polsce "Grzesznicy" nie jest hitem - film w ciągu premierowego weekendu widziało jedynie 15 tys. widzów

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rekordziści. Te filmy zarobiły najwięcej, kwoty przyprawiają o zawrót głowy

Na drugie miejsce z wynikiem 25,2 miliona dolarów wysunęła się reedycja "Gwiezdnych wojen: Część III – Zemsta Sithów", którą Disney ponownie wprowadził do kin z okazji 20. rocznicy premiery. Film zarobił dodatkowe 17 milionów dolarów na rynkach międzynarodowych, osiągając globalnie 42 miliony dolarów w ten weekend. To imponujący wynik dla produkcji, która od dwóch dekad jest dostępna do oglądania w domowym zaciszu.

Tuż za nim, na trzecim miejscu, znalazł się "Księgowy 2" z Benem Affleckiem, zarabiając 24,5 miliona dolarów w 3610 kinach. Film, będący kontynuacją hitu z 2016 roku, który zarobił 155 milionów dolarów na świecie, ma jednak znacznie większy budżet produkcyjny wynoszący 80 milionów dolarów. Aby zwrócić koszty, będzie musiał osiągnąć sukces na rynkach międzynarodowych.

Na czwartym miejscu uplasował się "Minecraft: Film" z wynikiem 20 milionów dolarów w czwartym weekendzie wyświetlania. Adaptacja popularnej gry wideo od Warner Bros., z udziałem Jacka Blacka i Jasona Momoa, jest obecnie najbardziej dochodowym hollywoodzkim filmem roku, z wpływami 377 milionów dolarów w kraju i 816 milionów na świecie. Także w Polsce jest niekwestionowanym kasowym hitem.

Branża filmowa odnotowuje oznaki odrodzenia po słabym początku roku 2025. Kasy kinowe ożywiają takie właśnie takie filmy jak "Grzesznicy" i "Minecraft". W miniony weekend aż cztery filmy przekroczyły próg 20 milionów dolarów wpływów.

"Hollywood przeżywa prawdziwą passę w kwietniu" – mówi Paul Dergarabedian, starszy analityk Comscore w rozmowie z Variety. "Po fatalnym marcu to bardzo pozytywna zmiana".

Najtrudniejsze pożegnanie w "The Last of Us", na które nie byliśmy gotowi. Pamela Anderson cała w brokacie i pijacki morderczy pakt grupki przyjaciół w serialu BBC. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)