Pierwszy Złoty Glob w karierze. Reakcja rodziny? Bezcenna

Demi Moore została uhonorowana Złotym Globem za rolę w "Substancji". Horror budził ogromne emocje wśród widzów i internautów. Dla Demi Moore to zupełnie nowy rozdział w karierze. Nic dziwnego, że jej rodzina tak zareagowała na wygraną.

Demi Moore w "Substancji"
Demi Moore w "Substancji"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
oprac. MD

Demi Moore, choć jest bardzo dobrze znaną aktorką ("Uwierz w ducha", "Striptiz", "G.I Jane") zdobyła swojego pierwszego Złotego Globa w kategorii najlepsza aktorka w komedii lub musicalu za rolę w filmie "Substancja". To wydarzenie wywołało ogromne emocje w jej rodzinie, która śledziła ceremonię z domu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Substancja". Wstrząsający film z Demi Moore. Zobacz fragment

Radość rodziny Moore

Rumer, Scout i Tallulah Willis, córki Moore z małżeństwa z Bruce'em Willisem, były w domu, gdy usłyszały nazwisko swojej matki wyczytywane podczas gali. Zareagowały, skacząc z radości i płacząc ze szczęścia. Nawet wnuczka Moore, 21-miesięczna Louetta, była świadkiem tego momentu. "SHE DID IT" – napisała Scout na Instagramie (po polsku: "zrobiła to"), dodając zdjęcie Moore z nagrodą. W komentarzach posypały się gratulacje od znanych gwiazd. Helena Christensen napisała: "Gratulacje dla waszej fajnej, mądrej, zabawnej, utalentowanej i pięknej mamy", a Aaron Paul dodał: "To daje mi radość. Mam ciarki, patrząc na waszą piękną rodzinę, która może świętować jej wspaniały sukces".

Rumer również wyraziła swoje gratulacje w mediach społecznościowych: "Co za dar widzieć, jak błyszczysz i jesteś doceniana nie tylko za niesamowitą pracę w tym filmie, ale za całą swoją karierę. To dopiero początek". Tallulah nazwała swoją matkę "największą nauczycielką" i dodała: "Świat widzi cię tak, jak widzi cię twoja rodzina, a ja promienieję dumą".

Wspomniane wideo z reakcjami rodziny aktorki można zobaczyć poniżej:

Wzruszające przemówienie Demi Moore na Złotych Globach

Dla Demi Moore to największy sukces w karierze. Przypomnijmy, że aktorka była nominowana już do Globów: w 1990 r. za rolę w "Uwierz w ducha" i w 1996 r. za kreację w filmie "Gdyby ściany mogły mówić". Nie otrzymała jednak statuetek. Za to ma na koncie aż cztery anty-nagrody, czyli Złote Maliny. Dla najgorszej aktorki drugoplanowej w "Aniołkach Charliego" z 2003 r., dla najgorszej aktorki w "G.I. Jane", w "Pod presją" i w filmie "Striptiz".

Teraz, podczas odbierania nagrody za "Substancję", Moore przyznała: "Naprawdę się tego nie spodziewałam. Jestem w szoku". Aktorka wspomniała, że to jej pierwsze takie wyróżnienie w 45-letniej karierze. Przypomniała rozmowę z producentem filmowym sprzed 30 lat, który nazwał ją "aktorką popcornową". "Wtedy uwierzyłam, że to coś, czego nie mogę mieć" – powiedziała Moore. "I uwierzyłam w to, co z czasem mnie zniszczyło, do tego stopnia, że kilka lat temu pomyślałam, że może to już koniec".

Moore opowiedziała, jak rola w "Substancji" pojawiła się w trudnym momencie jej życia. "Miałam ten magiczny, odważny, szalony scenariusz, który przyszedł do mnie, a wszechświat powiedział mi, że jeszcze nie skończyłam". Na zakończenie swojego przemówienia, Moore przekazała odważne przesłanie: "W tych momentach, kiedy nie myślimy, że jesteśmy wystarczająco mądrzy, piękni, szczupli, czy wystarczająco sukcesywni: usłyszałam od kobiety, 'Po prostu wiedz, że nigdy nie będziesz wystarczająca, ale możesz zrozumieć swoją wartość, jeśli tylko odłożysz miarę'".

Największe rozczarowanie roku?największa beka mijającego 2024 r.? Wybieramy porażki i sukcesy w świecie filmu i seriali. Lista jest długa i kontrowersyjna, jak to w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)