Aktorka o Trumpie. Zaczęła od nazwania go "chłopczykiem"
Amerykańska aktorka, prezenterka telewizyjna i aktywistka Olivia Munn powraca do zdrowia po wygranej walce z nowotworem. Ostatnio pojawiła się w programie "The Daily Show", z którym kiedyś współpracowała. Przyznała w nim, że nie może milczeć, gdy widzi jaką "narcystyczną" politykę prowadzi Donald Trump.
Donald Trump i Olivia Munn
Poza Ameryką Oliva Munn znana jest m.in. z serialu "Newsroom" oraz filmów "X-Men: Apocalypse", "Magic Mike", "Ocean’s 8", "Predator" (ten z 2018 roku). W Stanach większą popularność przyniosły jej jednak programy telewizyjne "Daily Nut" i "Formuła D", które prowadzi dla stacji G4 oraz działalność społeczna.
Aktorka od lat otwarcie mówi o niesprawiedliwościach w branży filmowej. W 2017 roku oskarżyła reżysera Bretta Ratnera o molestowanie seksualne. Rok później ujawniła, że podczas kręcenia "Predatora" zgłosiła wytwórni, iż reżyser Shane Black zatrudnił do małej roli swojego przyjaciela, zarejestrowanego przestępcę seksualnego. Ostatnio było o niej głośno w kontekście jej walki z nowotworem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hollywood kontra Trump
W satyrycznym programie "The Daily Show" emitowanym przez stację Comedy Central Munn odniosła się do bieżących politycznych wydarzeń. A wiadomo, że teraz cały świat skupia uwagę na cłach Donalda Trumpa. Aktorka tłumaczyła w programie, że radykalne posunięcia prezydenta wcale nie miały na celu zmniejszenia deficytów handlowych.
"To wszystko ma na celu zrekompensowanie ogromnego deficytu uwagi i miłości Donalda Trumpa. Zobaczcie, to tylko chłopczyk, który stoi przed światem i prosi, żeby go pocałować w tyłek. A gdy świat wypełni bolesną pustkę w jego sercu, cła się skończą" – zażartowała Munn. "Obawiam się, że tak się jednak nigdy nie stanie" – podsumowała prowadząca program.
Munn odniosła się do przemówienia Trumpa na kolacji Narodowego Komitetu Kongresowego Republikanów, podczas którego prezydent stwierdził, że kraje wydzwaniają do niego i "całują mnie w tyłek" w odpowiedzi na cła, które przed tygodniem zostały nałożone przez Amerykę. Obecnie są już one zawieszone na okres 90 dni. Z wyjątkiem Chin.
"Polskie Emmy" rozdane. Kto wygrał w plebiscycie Top Seriale 2025? Nowe "Studio", które trochę dzieli, trochę bawi, a na pewno przyprawia o ciarki żenady. Fenomenalne "Dojrzewanie", o którym nie da się zapomnieć i grube miliony na "The Electric State". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
