Gwiazda Clooneya jeszcze nie zgasła. Na taki przebój czekał całe życie

Po wielu latach przerwy hollywoodzki gwiazdor George Clooney powrócił na deski Broadwayu. Wystąpił w sztuce "Good Night, And Good Luck". W pierwszym tygodniu spektakl stał się najbardziej dochodowym dramatem w historii Broadwayu. Wszyscy chcą oglądać Clooneya na żywo.

George Clooney z żoną Amal
George Clooney z żoną Amal
Źródło zdjęć: © Getty Images

Przed kilkoma dniami w programie "60 Minutes" George Clooney przyznał, że nie zamierza konkurować z 25-letnimi gwiazdami i rezygnuje z kariery w Hollywood. Ma zamiar skupiać się na nowych wyzwaniach. Na przykład na występach na Broadwayu. Przed tygodniem miała miejsce premiera sztuki "Good Night, And Good Luck", która jest teatralną adaptacją głośnego filmu z 2005 roku pod tym samym tytułem.

Czarno-biały dramat wyreżyserowany przez George’a Clooneya został wyróżniony sześcioma nominacjami do Oscara – dla najlepszego filmu, za reżyserię i scenariusz (Clooney), pierwszoplanowego aktora, zdjęcia i scenografię. W sztuce hollywoodzki gwiazdor wcielił się w legendarnego dziennikarza Edwarda R. Murrowa (w filmie zagrał go David Strathairn).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Good Night, and Good Luck | Broadway Trailer

W programie "60 Minutes" Clooney podkreślił, że powrócił do tematu z filmu "Good Night, And Good Luck" ponieważ dostrzega obecnie wiele podobieństw między okresem makkartyzmu (walka z wewnętrznym zagrożeniem ze strony komunistów prowadzona w Stanach w latach 1950-1954) a polityką obecnej administracji wobec wolności prasy. Aktor przywołał batalie sądowe, jakie obecny prezydent USA wytoczył stacjom telewizyjnym CBS oraz ABC News. Ta druga zgodziła się w ramach ugody zapłacić 15 mln dolarów.

"Widzimy to podejście, by używać rządu, żeby straszyć, karać bądź wykorzystywać korporacje po to, aby umniejszać roli dziennikarzy" – twierdzi Clooney. Zainteresowanie sztuką, w której występuje jest ogromne. "Good Night, And Good Luck" ustanowił nowy, tygodniowy rekord otwarcia pod względem wpływów ze sprzedaży biletów na Broadwayu dla dramatu (czyli z pominięciem musicali). W ciągu pierwszych siedmiu dni spektakl zarobił 3,78 miliona dolarów. Średnia cena bilety wynosi 303 dolary.

Co ciekawe, George Clooney nie jest jedyną hollywoodzką gwiazdą, która podbija obecnie Broadway. Bardzo dużą popularnością cieszy się także "Othello", w którym występują Denzel Washington i Jake Gyllenhaal.

Seks i śmierć z Michelle Williams w rozdzierającym serce serialu, koszmar w finale "Białego lotosu" i upadająca, przedziwna kariera Nicole Kidman. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)