Russell Crowe ucina spekulacje o ślubie. Aktor mówi, dlaczego nie zamierza się żenić
Russell Crowe w programie 60 Minutes zdementował doniesienia o zaręczynach z Britney Theriot. Aktor podkreślił, że nie planuje ślubu i wyjaśnił, jak wygląda jego relacja z partnerką.
Russell Crowe w szczerej rozmowie z Karlem Stefanoviciem wyjaśnił, że nie ma mowy o zaręczynach. Wskazał, że od pięciu lat jest w związku z 33-letnią Britney Theriot, ale formalizacja związku nie wchodzi w grę. Dodał, że ceni spokój i stabilność, które ma dziś w życiu prywatnym.
Aktor, znany z filmu "Gladiator", wprost zaprzeczył plotkom o ślubnych planach. - Wszystkie te doniesienia, że jesteśmy zaręczeni i mam się znowu żenić? Nie – powiedział. Dodał też: - Moje życie jest radosne i szczęśliwe, po co to psuć ślubem?
Kultura WPełni: Anna-Maria Sieklucka o wielkim sukcesie i o tym, czy żałuje filmu "365 dni"
Crowe opisał relację z partnerką jako bliską i harmonijną. - Jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi, mamy wspaniały związek. Szanujemy się, budzimy się z uśmiechem i jesteśmy bardzo szczęśliwi – podkreślił. Dodał, że spędzają razem niemal cały czas i lubią wspólne aktywności.
Aktor wyjaśnił też, skąd jego stanowisko wobec małżeństwa. Przypomniał, że był mężem Danielle Spencer od 2003 r. - Byłem żonaty raz i wiem, dokąd to może prowadzić. Nie zamierzam brać ślubu ponownie. Raz było w porządku, ale nie chcę robić tego jeszcze raz – stwierdził Crowe.
Crowe i australijska aktorka Danielle Spencer mają dwóch synów: Charlesa (21 lat) i Tennysona (19 lat). Para ogłosiła rozstanie w 2012 r., a rozwód sfinalizowała sześć lat później. Aktor utrzymuje dobre relacje z byłą żoną.
Britney Theriot, była cheerleaderka New Orleans Saints i była aktorka, poznała Russella Crowe'a na planie "Broken City" w 2013 r. Jako para oficjalnie pojawili się na czerwonym dywanie w Rzymie w 2022 r. Ostatnio pozowali razem na festiwalu w Toronto podczas premiery filmu "Norymberga", w którym Crowe gra Hermanna Göringa.