Montażysta się wygadał. To może bardzo drogo kosztować gwiazdę filmu

"The Brutalist" jest największym faworytem bukmacherów w rywalizacji o Oscary w najbardziej prestiżowych kategoriach, w tym dla najlepszego aktora. Montażysta filmu "wygadał się" jednak, że do ulepszenia węgierskiego akcentu Adriena Brody wykorzystano AI. Może to wpłynąć na decyzję członków Akademii.

"The Brutalist"
"The Brutalist"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

W ubiegłym tygodniu "The Brutalist" zdobył trzy Złote Globy – dla najlepszego filmu, reżysera (Brady Corbet) oraz aktora (Adrien Brody). Są to tzw. pewniaki do oscarowych nominacji. Na takie wyróżnienie mogą też jednak liczyć nominowani do Złotych Globów scenarzyści, autor muzyki oraz drugoplanowi aktorzy Guy Pearce i Felicity Jones. Nominowanych do nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej poznamy 23 stycznia.

Po sukcesie w rywalizacji o nagrody Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej, "The Brutalist" jest obecnie największym faworytem bukmacherów do Oscarów w najbardziej prestiżowych kategoriach. W rywalizacji o nagrodę dla najlepszego aktora Adrien Brody miał rywalizować z Timothee Chalametem ("Kompletnie nieznany"). I zapewne będzie, ale zobaczymy, jak Akademia zareaguje na informację o "wspomaganiu", z jakiego skorzystał Brody.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

The Brutalist - zwiastun

"The Brutalist" opowiada historię węgierskiego architekta żydowskiego pochodzenia, László Tótha (Brody), który uciekając z powojennej Europy przybywa do Ameryki, aby odbudować swoje życie, swoją pracę i małżeństwo z żoną Erzsébet (Felicity Jones). Samotny w obcym, nowym kraju László osiedla się w Pensylwanii, gdzie bogaty przemysłowiec (Guy Pearce) dostrzega jego ogromny talent do projektowania i budowania.

Zdjęcia do filmu w dużej części realizowane były w Budapeszcie. Stąd w ekipie filmowców znalazł się m.in. węgierski montażysta David Jancso. Udzielił on na pierwszy rzut oka niewinnego wywiadu, w którym opowiadał o technicznych szczegółach związanych z realizacją "The Brutalist". Zdradził wówczas pewną rzecz, która, zdaniem amerykańskich dziennikarzy, może zaszkodzić odtwórcom dwóch głównych ról.

"Adrien Brody i Felicity Jones wykonali świetną pracę, aby opanować ten wyjątkowo unikalny język. Chcieliśmy jednak, żeby efekt był doskonały i nawet Węgrzy nie byli w stanie zauważyć różnicy. Zaczęliśmy więc szukać innych opcji, żeby poprawić rezultat. Większość ich węgierskich dialogów ma w sobie element mojego głosu. Chodziło głównie o podmiankę poszczególnych liter. Mieliśmy tak dużo dialogów po węgiersku, że musieliśmy przyspieszyć proces. W innym wypadku postprodukcja trwałaby do dziś" – zdradził montażysta. Zobaczymy, czy zastosowanie AI obniży oceną roli aktorów "The Brutalist".

"Lady love" sexy czy nie? Rozmawiamy o najodważniejszym polskim serialu. Mówimy także o zmianach w drugim sezonie "Squid Game". Jednak żyjemy już nowościami z roku 2025 i wymieniamy najbardziej ekscytujące tytuły nadchodzących 12 miesięcy. Sprawdźcie, czy już o nich słyszeliście. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)