To będzie prawdziwy odlot. Poprzednia część zarobiła 1,5 mld dolarów
Na temat realizacji trzeciej części "Top Gun" wiemy już coraz więcej, choć wciąż czekamy na informację, czy, jako pierwszy hollywoodzki film, zostanie nakręcona w kosmosie. O tym na pewno marzy Tom Cruise. Scenarzyści pracują nad scenariuszem, ale takich "szczegółów" nie zdradzają.
Glen Powell w "Top Gun: Maverick"
Wiadomo, że w "Top Gun 3" na pewno wystąpią trzy gwiazdy: Tom Cruise oraz Miles Teller i Glen Powell, których aktorska kariera po sukcesie drugiej części filmu zaczęła rozwijać się bardzo dynamicznie. Za kamerą ponownie stanie Joseph Kosinski, który niedawno ukończył zdjęcia do superprodukcji z Bradem Pittem "F1" (premiera 27 czerwca).
W obsadzie "Top Gun 3" znajdzie się także Jay Ellis, który zagrał porucznika Reubena "Paybacka" Fitcha. W najnowszym wywiadzie aktor zdradził, na jakim etapie znajduje się projekt. "Oto, jaka będzie to historia. To będzie zemsta (Payback – przyp. autora). Nie, nie... Szczerze mówiąc, wciąż pracują nad scenariuszem, wciąż pracują nad historią. Chcą, żeby było super".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Top Gun: Maverick - Official Trailer (2022) - Paramount Pictures
Potwierdzają się więc informacje, że zdjęcia do trzeciej części "Top Gun" raczej nie rozpoczną się, jak pierwotnie planowano, w tym roku. Ale jeśli spełnią się marzenia Toma Cuise’a, będzie to być może najbardziej niezwykła filmowa produkcja w historii Hollywood. Od dawno wiadomo, że gwiazdor pracuje nad projektem, który umożliwi mu realizację zdjęć do filmu w kosmosie.
Gwiazdor zaangażowany jest w powstanie kosmicznego studia filmowego o nazwę SEE-1, które ma zacumować przy pierwszej komercyjnej stacji kosmicznej Axiom Station. "To niesamowita okazja dla ludzkości, aby przenieść się do innego królestwa i rozpocząć ekscytujący nowy rozdział w kosmosie" - zapewniają właściciele SEE-1.
Toma Cruise’a stać na podjęcie finansowego ryzyka związanego z ogromnymi kosztami realizacji trzeciej części "Top Gun". Poprzednia zarobiła na całym świecie blisko 1,5 miliarda dolarów i stała się największym przebojem w karierze aktora.
Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
