Numer jeden w Polsce. Kinowa superprodukcja do obejrzenia w domu
Platformy streamingowe produkują swoje filmy i seriale, ale dla wielu widzów największą atrakcją serwisów VOD pozostają jednak kinowe przeboje. Niedawno hitem platformy HBO Max była seria "Oszukać przeznaczenie", teraz rządzą tam filmy z serii "Planeta Małp".
Podczas minionego weekendu na HBO Max pojawiły się cztery kinowe hity: "Geneza planety małp", "Ewolucja planety małp", "Wojna o planetę małp" oraz "Królestwo Planety Małp". Wszystkie te tytuły znajdują się obecnie w czołowej dziesiątce najpopularniejszych tytułów platformy w Polsce i na świecie. Numerem jeden jest najnowsza produkcja w tym zestawie "Królestwo Planety Małp", które miało premierę w kinach w ubiegłym roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kultura WPełni: Juliusz Machulski o filmach swojego życia i Polsce
Pierwsze trzy produkcje powstały w latach 2011-2017. Dowiedzieliśmy się z nich, jakie wydarzenia doprowadziły do momentu, w której Ziemia stała się Planetą Małp. Głównym bohaterem trylogii był Cezar, małpa, u której, w wyniku medycznego eksperymentu, gwałtownie zaczęła rozwijać się inteligencja. Akcja najnowszej części rozgrywa się 300 lat po śmierci Cezara. Małpy rządzą światem, a ludzie zostali zmuszeni do życia w ukryciu. Proximus Cezar, tyran, chce zniewolić zarówno inne pokrewne plemiona, jak i zdegradowanych intelektualnie ludzi. Obsesją nowego przywódcy staje się odnalezienie pogrzebanych technologii należących kiedyś do człowieka.
"Królestwo Planety Małp" zarobiło w kinach 400 mln dolarów (przy 160 mln dolarów budżetu). Recenzenci chwalą walory wizualne widowiska, ale krytykowali twórców, że za bardzo skupili się na "budowaniu podwalin pod kolejne sequele", a samo otwarcie nowego tryptyku jest mało oryginalne.
"Wystarczy przypomnieć sobie 'Wojnę o planetę małp'. Po raz kolejny bezwzględny przywódca przetrzymuje małpy w fortecy przy magazynie broni. Tyle że tym razem władcą jest Proximus, a nie pułkownik grany przez Woody'ego Harrelsona. (…) Scenariusz jest pełen nieścisłości. Nowa cywilizacja przedstawiona w filmie jest obrazą dla inteligencji małp" - wytykał dziennikarz BBC.
"Królestwo Planety Małp", jak zresztą całą serię, ogląda się jednak bardzo przyjemnie. Choć bez wątpienia niedoścignionym wzorem dla tych filmów jest pierwsza "Planeta Małp", która powstała już w 1968 roku. Można ją obejrzeć w ramach abonamentu na platformie Disney+.
Królestwo planety małp - zwiastun IMAX [napisy]
Tragiczna historia "Supermana", Christophera Reeve’a, obrzydliwe sceny w horrorze "Together" i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: