Wieczorem rozmawiały, nic nie zapowiadało tragedii. Mama aktorki zabrała głos po śmierci córki

Śmierć Michelle Trachtenberg, znanej amerykańskiej aktorki, zszokowała nie tylko jej fanów, ale również bliskich. Matka aktorki, Lana, odkryła jej ciało w środę rano. Okazuje się, że zaledwie kilka godzin wcześniej, Michelle i jej matka rozmawiały przez telefon.

Michelle Trachtenberg
Michelle Trachtenberg
Źródło zdjęć: © East News | PHOTOlink

Ostatnia rozmowa miała miejsce około godziny 22:00 we wtorek, kiedy Michelle wydawała się być w dobrym nastroju i pełna energii, mimo swoich problemów zdrowotnych.

Michelle, przeszła jakiś czas temu przeszczep wątroby. Zmagała się z poważnymi komplikacjami zdrowotnymi związanymi z funkcjonowaniem wątroby i tarczycy. Choć jej wygląd w ostatnich miesiącach budził zaniepokojenie, Michelle wielokrotnie zapewniała swoich obserwatorów na mediach społecznościowych, że mimo wątłej postury czuje się szczęśliwa i zdrowa. W jednym z ostatnich wpisów na Instagramie napisała: "Czuję się lepiej niż kiedykolwiek. Cieszę się każdym dniem" – zapewniała swoich fanów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziecięce gwiazdy dziś

Tragiczne wydarzenia rozegrały się w nocy z wtorku na środę, gdy Lana, matka Michelle, udała się do pokoju córki. Odkryła, że Michelle nie reaguje na bodźce. Zaniepokojona Lana natychmiast wezwała służby ratunkowe. Na miejscu pojawiła się policja oraz pogotowie ratunkowe. Niestety nie udało się uratować aktorki. Michelle w chwili śmierci miała 39 lat.

- Rozmawiałyśmy jeszcze wczoraj wieczorem, była w dobrym nastroju. Nic nie wskazywało na to, co miało się wydarzyć. Dzięki Bogu, że miałyśmy jeszcze okazję porozmawiać. To był ostatni raz, kiedy ją słyszałam - powiedziała matka Michelle.

Śmierć Michelle Trachtenberg wstrząsnęła nie tylko jej rodziną, ale także wszystkimi, którzy ją znali. Aktorka, która zyskała popularność dzięki roli w serialu "Buffy, postrach wampirów", była również aktywna zawodowo i prywatnie. Mimo problemów zdrowotnych, Michelle była osobą pełną energii. W ostatnich dniach życia wciąż angażowała się w życie zawodowe i utrzymywała bliskie relacje z bliskimi.

- Wiem, że wszyscy martwili się o mnie, ale proszę, nie martwcie się. Czuję się dobrze, jestem szczęśliwa – mówiła Michelle w jednym z ostatnich wywiadów. Te słowa miały być pocieszeniem dla jej fanów, którzy zauważyli zmiany w jej wyglądzie.

Rodzina Trachtenberg zaapelowała do mediów oraz opinii publicznej o poszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie. Zrozpaczona matka, która straciła swoją córkę, poprosiła, by jej rodzina mogła przeżyć ten ciężki moment w spokoju i bez zbędnego zainteresowania ze strony mediów. - W tym momencie potrzebujemy spokoju i przestrzeni. Proszę, szanujcie naszą prywatność. To najtrudniejszy czas w naszym życiu – powiedziała rodzina Michelle.

Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
michelle trachtenbergśmierćmama

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)