"Wydarzyło się coś wyjątkowego". Jej mamą jest znana polska aktorka, której występ w tv znają wszyscy Polacy

Hanna Konarowska-Nowińska w "Wysokich Obcasach" wspomina swoje dzieciństwo. Jej rodzicami są Joanna Szczepkowska i Mirosław Konarowski. Nic dziwnego, że gdy dorosła, wybrała aktorstwo. Jej dom żył sztuką, teatrem. Mama przychodziła nieraz do domu w charakteryzacji, by "pokazać swoją postać". Salon rodziców odwiedzali znani goście. Nie wszyscy pewnie wiedzą, że pradziadkiem aktorki był Jan Paradowski, autor "Mitologii".

- Wtedy mnie ci ważni ludzie głównie denerwowali, bo zachowywali się głośno, a ja chciałam spać - wspomina w "WO" Konarowska-Nowińska.

W tekście znalazło się miejsce dla wydarzenia z 1989 roku, które wszystkim Polakom już na zawsze będzie kojarzyć się ze Szczepkowską: - Pamiętam ten wieczór, to był 28 października, kiedy mama w "Dzienniku Telewizyjnym" wypowiedziała słynne zdanie: "Proszę państwa, 4 czerwca skończył się w Polsce komunizm". Wróciliśmy do domu i w mieszkaniu, w niewielkim salonie stało tyle kwiatów, że nie dało się wejść. Wiedziałam, że wydarzyło się coś naprawdę wyjątkowego.

Konarowska- Nowińska uzyskała wykształcenie w nowojorskiej szkole, nie zdecydowała się na polską uczelnię. Dziś tak pisze o mamie-aktorce: - Nigdy nie będę taką aktorką jak moja mama. Gram z nią, stoimy na jednej scenie i ciągle mnie zaskakuje. Jestem z niej dumna.

Hanna ma starszą siostrę, Maria Konarowska również jest aktorką.

Najtrudniejsze pożegnanie w "The Last of Us", na które nie byliśmy gotowi. Pamela Anderson cała w brokacie i pijacki morderczy pakt grupki przyjaciół w serialu BBC. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: