Aktor już tak nie wygląda. Trudno go poznać po ostrej diecie
Jesse Plemons, gwiazda serialu "Dzień Zero", szczerze opowiedział o tym, jak przybieranie na wadze dla roli wpłynęło na jego życie i karierę. Aktor zmienia się co chwile i dziś przechodzi kolejną, ogromną metamorfozę.
36-letni aktor w ostatnim czasie przeszedł kilka szokujących metamorfoz. Raz bardzo tył, teraz chudnie w oczach. Część z tych metamorfoz działa się na rzecz produkcji. W rozmowie z "The Independent" ujawnił, że przytycie do roli Kevina Weeksa w filmie "Pakt z diabłem" z 2015 roku "nieco go zniszczyło" po zakończeniu zdjęć. W produkcji Scotta Coopera, gdzie wystąpił u boku Johnny'ego Deppa, Plemons zdecydował się drastycznie zwiększyć swoją wagę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największe metamorfozy gwiazd
Jesse Plemons o zmianach w wyglądzie
"Nie wyobrażałem sobie, że dostanę taką rolę. Przybranie na wadze było decyzją, którą podjąłem w tamtym wieku, mając taką szansę u tego reżysera – i grałem prawdziwą osobę. Nie żałuję tego" – powiedział aktor. "Ale łatwo było przytyć, a znacznie trudniej schudnąć" - dodał aktor, który latami zmagał się z otyłością. "Nie wiem, czy przeszedłbym taką metamorfozę jeszcze raz – ponieważ to mnie trochę zniszczyło" – wyznał.
Aktor dodał, że decyzja o przybraniu na wadze miała długotrwały wpływ na jego karierę. "Czułem, że ta decyzja niejako dyktowała rodzaje ról, jakie mi oferowano, i zaczęła przenikać do mojej własnej tożsamości, co niekoniecznie było tym, kim byłem wcześniej" – wyjaśnił.
Przygotowując się do roli w filmie "Civil War" z 2024 roku, Plemons postanowił schudnąć dzięki zmianom stylu życia i stosowaniu postu przerywanego. "Mając małe dzieci, chciałem znów nad sobą zapanować. Po utracie wagi, poza lepszym samopoczuciem, czuję, że otworzyłem kolejne drzwi do potencjalnych ról, które mogę zagrać" – dodał aktor, który wraz z żoną Kirsten Dunst wychowuje synów Ennisa (6 lat) i Jamesa (3 lata).
Obecnie Plemons występuje w serialu Netfliksa "Dzień Zero" u boku Angeli Bassett, Connie Britton i Roberta De Niro. Produkcja opowiada o byłym prezydencie USA, który próbuje odnaleźć sprawców niszczycielskiego cyberataku. Plemons wciela się w jednego z asystentów głównego bohatera, który prowadzi szemrane interesy na boku. Aktora można nie rozpoznać, taką przeszedł metamorfozę.
Odnosząc się do współpracy z De Niro, Plemons stwierdził: "To coś, o czym nawet nie śmiałem marzyć. Nie pozwalasz sobie nawet na taką myśl... jest jednym z najlepszych aktorów wszech czasów. W kilku scenach w 'Irlandczyku' robiłem wszystko, by nie spanikować". Teraz ponownie dostali szansę, by razem pracować na planie.
"Dzień Zero" jest już dostępny na platformie Netflix.
Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: