Aktor pozywa dziennikarzy za zniesławienie. Żąda milionów odszkodowania
Justin Baldoni złożył pozew o zniesławienie przeciwko "The New York Times", oskarżając gazetę o fałszywe przedstawienie jego działań wobec Blake Lively. Aktorka wcześniej oskarżyła go o molestowanie i zorganizowanie hejterskiej kampanii przeciwko niej.
Trwa spór pomiędzy Justinem Baldonim a Blake Lively, który rozgrzewa nie tylko Hollywood. Po kilku miesiącach od premiery "It Ends With Us" Lively postanowiła ujawnić swoje oskarżenia przeciwko koledze z planu (Baldoni był gwiazdą produkcji i jej reżyserem). W obszernym artykule w "New York Times" wymieniono szereg nadużyć na planie filmu, który balansował na granicy dwóch gatunków: romansu i dramatu. Skończyło się to dramatem i to w kilku aktach. Blake ujawniła, że była molestowana na planie przez Baldoniego i że po nakręceniu filmu przygotowano przeciwko niej opłaconą kampanię oszczerstw, za którymi stał właśnie gwiazdor. Teraz i on złożył pozew.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Justin Baldoni broni się, składając pozew
Jak podają amerykańskie media, aktor złożył pozew o zniesławienie przeciwko "The New York Times", domagając się 250 mln dolarów odszkodowania. Baldoni twierdzi, że gazeta niesłusznie przedstawiła go jako inicjatora kampanii oszczerstw przeciwko Lively. Uważa, że to on padł ofiarą całej tej sytuacji, co ma zamiar udowadniać w sądach. Nic dziwnego, że Baldoni zdecydował się na taki krok. Po tym, jak Blake ujawniła całą listę oskarżeń, zrezygnowała z niego agencja, która odpowiadała za jego kontrakty, niepewna jest także jego dalsza przyszłość w świecie filmu.
Wyjaśnijmy jeszcze, dlaczego w sprawę zamieszany jest "The New York Times". To właśnie ten medialny gigant opublikował artykuł, w którym przedstawiono prywatne e-maile i wiadomości tekstowe wymieniane pomiędzy Baldonim a jedną z agencji PR. Baldoni i inni oskarżeni twierdzą, że artykuł celowo pominął fragmenty wymiany wiadomości, które podważały wersję wydarzeń przedstawioną przez Lively.
"Artykuł opiera się niemal wyłącznie na niezweryfikowanej i jednostronnej narracji Lively, ignorując obfitość dowodów, które przeczą jej twierdzeniom i ujawniają jej prawdziwe motywy" - stwierdza pozew złożony przez prawnika Baldoniego, Bryana Freedmana.
Rzeczniczka "The New York Times", Danielle Rhoades Ha, podkreśliła, że artykuł był "dokładnie i odpowiedzialnie przygotowany". "Nasza historia opierała się na przeglądzie tysięcy stron oryginalnych dokumentów, w tym wiadomości tekstowych i e-maili, które cytujemy dokładnie i obszernie w artykule" - powiedziała. "Planujemy zdecydowanie bronić się przed pozwem" - dodała.
Pozew Baldoniego zarzuca również, że "The New York Times" opublikował swój raport przed upływem terminu, który został dany przedstawicielom Baldoniego na odpowiedź, co miało być "pozorem etyki dziennikarskiej i fundamentalnej uczciwości". Czym to się skończy? Z pewnością fani historii z "It Ends With Us" nie mają już co czekać na drugą część filmu.
Największe rozczarowanie roku? A największa beka mijającego 2024 r.? Wybieramy porażki i sukcesy w świecie filmu i seriali. Lista jest długa i kontrowersyjna, jak to w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: