Molestowanie na planie filmu. Siostra Blake Lively zabiera głos
Robyn Lively wyraziła wsparcie dla swojej siostry Blake Lively w związku z pozwem o molestowanie przeciwko Justinowi Baldoni. Wychodzą na jaw skandaliczne kulisy kręcenia filmu.
Blake Lively złożyła pozew przeciwko Justinowi Baldoni, oskarżając go o molestowanie na planie filmu "It Ends With Us". Robyn Lively, siostra Blake, publicznie wsparła ją, publikując na Instagramie wiadomość z artykułem z "New York Times" opisującym zarzuty przeciwko aktorowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wsparcie rodziny w obliczu skandalu
Robyn Lively, 52-letnia aktorka, podkreśliła swoje wsparcie dla Blake, pisząc: "W końcu sprawiedliwość dla mojej siostry @BlakeLively". Wskazała również na fragment artykułu, w którym Blake od początku wyrażała obawy dotyczące Baldoniego.
Blake Lively twierdzi, że Baldoni prowadził kampanię mającą na celu zniszczenie jej reputacji po tym, jak ona i jej mąż, Ryan Reynolds, zgłosili jego nieodpowiednie zachowanie na planie. Zarzuty obejmują m.in. to, że Baldoni miał pokazywać aktorce materiały o treści pornograficznej, zmuszać ją do kręcenia improwizowanych, intymnych scen, czynić niestosowne, erotyczne komentarze pod jej adresem, a nawet śmiało opowiadać o swoim erotycznym pożyciu. Dziś w Hollywood, gdzie na planach filmów czy seriali pracują koordynatorzy intymności, dbając o bezpieczeństwo aktorów, coś takiego jest nie do pomyślenia.
Reakcja Colleen Hoover
Autorka powieści "It Ends With Us", Colleen Hoover, również wsparła Blake, pisząc w mediach społecznościowych, że aktorka zawsze była szczera i wspierała projekt.
Blake Lively ujawniła, że wraz z Ryanem Reynoldsem uczestniczyła w spotkaniu 4 stycznia 2023 r., aby porozmawiać o "wrogim środowisku pracy" na planie. Przedstawiła wtedy 30 warunków mających zapewnić jej bezpieczeństwo. Chodziło m.in. o "zakaz pokazywania jej zdjęć lub filmów nagich kobiet, zakaz wspominania o rzekomym wcześniejszym uzależnieniu Baldoniego od pornografii, zakaz omawiania jego podbojów seksualnych w obecności Blake i innych osób, zakaz wspominania o genitaliach członków obsady i ekipy filmowej, zakaz dociekań na temat wagi Blake oraz zakaz wspominania o jej zmarłym ojcu".
Justin Baldoni stanowczo odpiera zarzuty, twierdząc, że zostały one sfabrykowane w celu zniszczenia jego kariery. Jednak skutki oskarżeń już są widoczne, m.in. w formie zerwania umowy przez jego agencję. Proces sądowy na pewno jeszcze przyciągnie uwagę mediów i może mieć dalekosiężne konsekwencje dla wszystkich zaangażowanych stron.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: