Aktor winien 15 mln dol. alimentów? Była żona daje mu 30 dni
Brooke Mueller utrzymuje, że jej były partner, Charlie Sheen, nie płacił alimentów na bliźnięta i uzbierała się potężna, wielomilionowa kwota. O takiej dawno nie pisano w mediach w kontekście gwiazd-alimenciarzy.
Brooke Mueller utrzymuje, że jej były partner, Charlie Sheen, zalega jej ponad 15 mln dol. z tytułu alimentów na bliźnięta Boba i Maxa, którzy mają dziś 16 lat. Według dokumentów sądowych pozyskanych przez magazyn "People" aktor ma być winien ok. 15,3 mln dol., z czego 8,9 mln dol. to zaległe alimenty, a 6,4 mln dol. to odsetki.
Cezary Pazura o filmie "Dom dobry" i Wojciechu Smarzowskim. Dlaczego drogi jego i Smarzola nigdy się nie przecięły?
W dokumentach Mueller wskazuje również, że chce otrzymać całość należności w ciągu najbliższych 30 dni. Domaga się też, by sąd nakazał Sheenowi uregulowanie zaległości oraz by jej ex pokrył wszystkie koszty prawne związane ze sprawą, które obliczono na 25 tys. dolarów.
Spór o zaległe alimenty i opiekę nad synami
Mueller twierdzi, że w kwietniu 2010 r. sąd zobowiązał Sheena do płacenia 55 tys. dol. miesięcznie na dzieci i że nie było problemów z płatnościami aż do lipca 2011 r. Od tego momentu, jak utrzymuje, aktor miał przesyłać tylko część kwot lub wcale nie płacić.
W marcu Mueller mówiła "People" o swojej relacji z Sheenem oraz ich synami. Podkreślała, że aktor zawsze był jej pierwszym kontaktem, gdy potrzebowała wsparcia. - On to rozumie - powiedziała, mając na myśli jej problemy z alkoholizmem. - Zawsze jest, żeby mi pomóc i poskładać wszystko na nowo - dodała.
Zaznaczyła też, że choć bliźnięta "mają się świetnie", przez lata wiele widziały. - Smutna rzeczywistość jest taka, że się do tego przyzwyczajają - mama pewnego dnia znowu wpadnie w nałóg - powiedziała. - Nigdy nie próbowali alkoholu ani narkotyków i nie byli jeszcze na randce. Nie powiem ci, co ja robiłam w wieku 15 lat. Trafili do paczki przyjaciół, którzy okazali się naprawdę dobrymi dzieciakami - dodała.
Mueller przyznała Sheenowi duże zasługi, zwracając uwagę, że mieszka w tym samym kompleksie apartamentowym i jest obecny w życiu synów. - Dzielimy się opieką, współrodzicielstwo odbywa się bez prawników, co jest wspaniałe - powiedziała.
Mueller i Sheen byli małżeństwem w latach 2008–2011. Z dokumentów uzyskanych przez "People" wynika, że dzielą prawną opiekę nad synami, przy czym jest ona uzależniona od utrzymania trzeźwości przez Mueller. Zgodnie z porozumieniem będą "nadal korzystać ze wspólnej opieki prawnej", chyba że Mueller uzyska pozytywny wynik testu na obecność narkotyków lub alkoholu. W takim przypadku Sheen miałby wyłączną opiekę "do czasu dalszego postanowienia sądu lub pisemnego porozumienia stron".